Ulica Hallera w Wejherowie stała się ostatnio przedmiotem sporu. W ramach rewitalizacji śródmieścia miasto chce unowocześnić chodniki i jezdnię. Przy planowanej modernizacji poruszono również kwestię rosnących tam drzew i ich ewentualnej wycinki. Ten temat wywołał falę komentarzy w mediach społecznościowych.
– Nie macie zupełnie pomysłu na to miasto; tylko wycinka drzew, ronda i barierki. Wasze wypalenie na tych stołkach w ratuszu widać na każdym kroku. Zero kreatywności i nowoczesnego podejścia do przestrzeni publicznej – to jeden z komentarzy na oficjalnym profilu facebookowym Wejherowa.
Wskazywano też, że rewitalizacja powinna obejmować odtworzenie zabytkowej alei lipowej do skrzyżowania z ulicą Sobieskiego. Przede wszystkim zaś akcentowano oburzenie z powodu ewentualnej wycinki.
Odpowiadając internautom na Facebooku, przedstawiciele magistratu wyraźnie odcięli się od narzucania jakiekolwiek opcji.
– To mieszkańcy ulicy Hallera, czyli najbardziej zainteresowani, mają prawo wypowiedzieć się na temat tego, co powstanie przed ich domami – odpowiada ratusz za pośrednictwem Facebooka.
– Wszyscy wiemy, jak wygląda ulica Hallera. Jest przepiękna. Gdy idziemy tam na spacer, widzimy szpaler pięknych drzew, które jednocześnie są wielką uciążliwością dla mieszkańców tej ulicy. Są też problemem w przypadku jakiegokolwiek jej remontu – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
– Drzewa przy Hallera mają już kilkadziesiąt lat. Odrosty korzeniowe przez te lata spowodowały uszkodzenia chodnika, wypiętrzenia płytek – podkreśla Stanisław Brzozowski, kierownik Wydziału Inwestycji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Wejherowie. – Co najgorsze, uszkodzeniu ulega też kanalizacja deszczowa. Korzenie są już w kanalizacji – dodaje.
Niektóre drzewa zostały już usunięte z powodu złego ich stanu. O losie pozostałych mają zadecydować sami wejherowianie za pomocą specjalnego formularza.
– Pytamy o trzy wizje: czy zostawiamy drzewa i dotychczasową szerokość chodnika, czy wycinamy drzewa i nasadzamy nowe, co pozwoli na kompleksowy remont ulicy, czy też, w skrajnym wypadku, mieszkańcy chcieliby, aby drzewa w ogóle zniknęły z tej przestrzeni – wyjaśnia Beata Rutkiewicz.
Sami mieszkańcy miasta w większości podkreślają, że stary drzewostan jest potrzebny w mieście, mimo iż wymaga pielęgnacji. Ankietę dotyczącą przebudowy ulicy Hallera można pobrać na stronie internetowej miasta. Należy ją dostarczyć do 5 maja do Wejherowskiego Centrum Kultury, Kancelarii Podatniczej Urzędu Miejskiego w Wejherowie. Można też ją zeskanować i wysłać na adres e-mailowy: [email protected].
