Między skwerem a pomnikiem Ofiar Grudnia70, stanie 10-kondygnacyjny ratusz. Budynek będzie miał 11 tysięcy m kw, w nocy będzie oświetlony, a na szklanej elewacji będzie można wyświetlać obrazy filmowe. Cały gmach będzie miał proste pionowe ściany ze skośnymi krawędziami, będą one dynamicznie ułożone w jednym kierunku dzięki czemu sprawią wrażenie jakby w budynek wiał wiatr.
Władze Gdyni rozpoczęły przetarg na wykonawce nowego ratusza. Obiekt ma być połączony z kompleksem handlowym. Drugi budynek Urzędu Miasta Gdyni jest niezbędny. Samorządowcy już trzy lata temu zapowiadali jego budowę, jednak przeszkodą w realizowaniu planu był kryzys gospodarczy. Niższe wpływy do kasy miasta kazały czekać na rozpoczęcie inwestycji. Na przesunięcie budowy w czasie, miał też wpływ 20 milionowy zakup gmachu Polskich Linii Oceanicznych przy ulicy 10 lutego, do którego przeniesiono zamiejscowe wydziały magistratu.
Nowy Urząd Miasta ma powstać aby urzędnicy stacjonowali w pobliżu głównego gmachu ratusza przy al. Piłsudskiego. Ma to usprawnić załatwianie formalności przez petentów, będą mogli oni załatwiać swoje sprawy w jednym miejscu, bez krążenia pomiędzy kilkoma gmachami. Obecny magistrat jest z 1937 roku, gdy dynia liczyła jeszcze 100 tysięcy. Teraz jest ich 250 tysięcy. Dlatego budynek poprawi także warunki pracy urzędników i przyśpieszy obsługę mieszkańców.
Istotnym jest, że przy okazji inwestycji powstać ma centrum handlowe. Być może przyspieszy to budowę, gdyż firmy zainteresowane stawianiem magistratu nie zamierzają czekać. Zainteresowani projektem już składają swoje propozycje. Koncepcja oprócz ratusza obejmuje też sąsiadujące z nim budynki usługowo – handlowe oraz parking na 800 aut
Nowy Urząd Miasta ma pochłonąć 110 mln zł. Samorządowcy chcą wydać na inwestycje jak najmniej publicznych pieniędzy, dlatego istnieje plan aby firma, budująca na miejskim gruncie centrum handlowe , w zamian sfinansowała część kosztów wzniesienia budynku urzędu Miasta Gdyni.
