16.02.2018 08:00 0 Kwt/Raz/UM Gdynia

W Gdyni osunął klif, zamknięto przejście plażą

fot. Michał Kowalski/UM Gdynia

W czwartek (15 lutego) w Gdyni-Orłowie doszło do niepodziewanego osunięcia klifu. Zamknięto przejście plażą w rejonie osuwiska na szerokości około 50 metrów. Na szczęście, w wyniku tego zdarzenia nikt nie został poszkodowany.

Gdyby ktoś akurat wtedy postanowił spacerować po plaży w okolicach Kępy Redłowskiej w Gdyni, mogłoby dojść do prawdziwej tragedii. Na szczęście obyło się bez najgorszego po tym, jak część znanego klifu osunęła się w stronę wód Bałtyku.

Na miejscu pracowało kilka zastępów strażaków i ratowników. Ściągnięto także specjalistyczną ekipę poszukiwawczo-ratowniczą, która zakończyła swoje działania około godziny 15:00. Łącznie osunęło się kilkaset metrów sześciennych ziemi.

Zaraz po tym, jak informacja dotarła do pracowników gdyńskiego Urzędu Morskiego, na miejscu rozmieszczono tablice informujące o potencjalnym zagrożeniu dla osób przebywających w pobliżu miejsca osunięcia się ziemi.

Ziemia spadająca z góry klifu zablokowała popularne wśród turystów i mieszkańców przejście wzdłuż linii brzegowej w Orłowie. Służby dostały zgłoszenie o całym zdarzeniu jeszcze przed godziną 13:30 – informuje Urząd Miasta w Gdyni.

Nie ustalono jeszcze przyczyn osunięcia ziemi. Najprawdopodobniej było ono spowodowane przez naturalną erozję. Nie wiadomo także, do kiedy potrwają utrudnienia. Niebezpieczny może być nie tylko spacer wzdłuż plaży w rejonie osuwiska, ale i koroną klifu na terenie rezerwatu Kępa Redłowska. Urząd Morski w Gdyni wyjaśnia, że na tym terenie nie są prowadzone działania ochronne brzegu.

Jednym z celów ochrony rezerwatu jest zachowanie naturalnych procesów zachodzących na brzegu morskim. Zakaz ingerencji dotyczy strefy przybrzeżnej morza wzdłuż rezerwatu w pasie o szerokości 500 metrów – podaje Biuro Prasowe Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

fot. Michał Kowalski/UM Gdynia

fot. Michał Kowalski/UM Gdynia


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...