Przestępcy zamierzający złamać prawo na terenie Sopotu nigdy nie będą pewni, czy nie są obserwowani. Nowe urządzenia, które trafiły do sopockich strażników miejskich, mają pomóc w walce z osobami zaśmiecającymi kurort, ale też dopuszczającymi się np. kradzieży.
– Postęp technologiczny, a co za tym idzie – coraz lepszy sprzęt, jest tak ogromny, że czyni naszą pracę bardziej sprawną i skuteczniejszą. Ogromne znaczenie ma również jego wpływ na bezpieczeństwo funkcjonariuszy – wyjaśnia Tomasz Dusza komendant Straży Miejskiej w Sopocie.
Sprzęt, o którym mowa, to przenośne kamery. Mają one pomóc w monitorowaniu i ujawnianiu uciążliwych wykroczeń, jak zaśmiecanie przestrzeni publicznej czy drobnych kradzieży. Urządzenia, które trafiły do sopockich strażników, można przypiąć do drzewa czy słupa za pomocą specjalistycznego systemu mocowania. Jak podaje miejscowy magistrat, kamery będą używane tam, gdzie montaż stałego monitoringu byłby bardzo kosztowny. Przydadzą się również na terenach oddalonych od centrum miasta, na obszarach zalesionych czy w okolicach cmentarza.
Źródło: Sopot.pl
– Kolejne dwa nowe urządzenia to nasobne [przenośne, przypinane do munduru – red.] kamery personalne do jawnej rejestracji, które wykorzystywane będą przez funkcjonariuszy straży miejskiej – podają urzędnicy. – Szczególne zastosowanie znajdą podczas nocnych patroli i interwencji, w czasie wzmożonego sezonu.
Urządzenie pozwoli na odtworzenie przebiegu podejmowanych czynności służbowych, tak by nie było wątpliwości co do jego zasadności, podjętych sił i środków.
– Zarówno mobilne kamery, jak i te osobiste to kolejny krok w unowocześnianiu naszej formacji – zaznacza komendant Dusza.
