13.12.2017 08:36 3 Redakcja/miasto.reda.pl
Źródło: miasto.reda.pl
Janusz Conradi, absolwent Sopockiej Akademii Tenisowej oraz Uniwersytetu Louisiana, został wybrany przez USTA (United States Tennis Association) trenerem roku. To kolejne osiągnięcie pochodzącego z Redy sportowca.
Redzianin cieszy się uznaniem amerykańskiego stowarzyszenia od 2010 roku, kiedy to założył fundację „Acadiana Kids Tennis non profit”. Organizacja zajmuje się wyłanianiem talentów wśród dzieci pochodzących z różnych środowisk społecznych. Co więcej, Janusz Conradi monitoruje dalsze losy podopiecznych, łącznie z zabieganiem o stypendia. Jego dewizą jest: „należy dawać radość i szczęście dzieciom z ubogich rodzin”, o czym obszernie pisał polonijny Kurier Chicago.
Źródło: miasto.reda.pl
Źródło: miasto.reda.pl
Źródło: miasto.reda.pl
Po ukończeniu studiów w 2011 roku redzianin rozpoczął pracę w Oakbourne Country Club – kompleksie sportowym mieszczącym się na terenie Lafayette (Luizjana), gdzie założył Junior Tennis Academy. Zaczęło się od kilku uczniów, a obecnie szkoła liczy kilkuset młodych tenisistów. Wśród nich są wyczynowi sportowcy, którzy osiągają duże sukcesy w prestiżowych turniejach ITE.
W ubiegłym roku Janusz Conradi stworzył Tenisową Ligę Juniorów w Lafayette, dzięki czemu młodzież uczy się zdrowej rywalizacji i sportowego zachowania. Co roku społecznik organizuje turnieje tenisowe dla najlepszych tenisistów południowych stanów USA. Zawody cieszą się ogromnym zainteresowaniem, a kończą wspólnym piknikiem dla ponad 600 uczestników. Sporą atrakcją dla młodych tenisistów jest również organizowany przez Janusza Conradi coroczny wyjazd do Kalifornii na najsłynniejsze turnieje tenisowe.
Obecnie społecznik jest wicedyrektorem Oakbourne Country Club oraz wiceprzewodniczącym rady USPTA, czyli amerykańskiego stowarzyszenia edukującego profesjonalnych nauczycieli tenisa. Prywatnie ma żonę, Amerykankę z pochodzenia, oraz dwoje dzieci.
Na początku grudnia USTA uznało Janusza Conradi za wysokiej klasy trenera. Prezes związku, ogłaszając redzianina Trenerem Roku 2017, powiedział: „Przyszłość tenisa w Luizjanie leży w jego rękach”.
