10.12.2017 15:30 0 Redakcja
Zdarza się, że mieszkańcy Rumi sadzą rośliny na terenach gminnych. Jednak rumscy urzędnicy uprzedzają, że nasadzenia, które pojawiły się bez konsultacji z urzędem, będą usuwane.
Urząd Miasta Rumi opublikował komunikat, w którym czytamy: „Sadzenie drzew i krzewów na terenach należących do gminy (m.in. wzdłuż ciągów ulicznych), wymaga wcześniejszego uzgodnienia z tutejszym organem”.
– Posadzenie drzew i krzewów w miejscach na to nieprzeznaczonych może skutkować usunięciem ich przez gminę – zaznaczają urzędnicy.
Komunikat wzbudził zainteresowanie mieszkańców miasta. Z reguły słyszy się bowiem raczej o dewastacji zieleni czy też wyrywaniu kwiatów i krzewów posadzonych przez służby miejskie, a nie odwrotnie, o ich sadzeniu.
Jak poinformował portal Nadmorski24.pl rumski magistrat: „Sadzenie drzew, krzewów, bylin czy kwiatów, na terenach gminnych bez uzgodnienia z gminą, nie jest nagminne, ale się zdarza”.
– Nasadzenia takie powinny być uzgadniane z gminą. Posadzone bez uzgodnienia rośliny mogą kolidować z przyszłymi inwestycjami czy innymi realizowanymi pracami – wyjaśniają przedstawiciele miejscowego ratusza.