01.12.2017 13:38 2 Redakcja
Drony zyskują coraz większą popularność, przede wszystkim wśród miłośników fotografii. Ich zastosowanie może być jednak znacznie szersze. W Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni powstaje bezzałogowiec, który ma pomóc ofiarom wypadków i wesprzeć poszukiwania osób zaginionych.
Częstym problemem, z którym muszą sobie radzić służby w sytuacjach kryzysowych, jest utrudniony dojazd do ofiar wypadków czy dotarcie do rozbitków. Nie każda droga jest odpowiednia dla pojazdów kołowych, a czasami ich wykorzystanie jest wręcz niemożliwe. Ponadto liczy się każda sekunda. W takich przypadkach można wykorzystać drona poszukiwawczo-ratowniczego. Tworzeniem tej konstrukcji zajmuje się firma AirPas Machines z Gdyni.
– Na rynku brakuje maszyn, które w sposób kompleksowy spełniałyby funkcję SAR (Search and Rescue). Właśnie po to, by wyjść naprzeciw tym potrzebom, został stworzony projekt naszego bezzałogowca – wyjaśnia Sebastian Nowicki z AirPas Machines.
Maszyna będzie wyposażona zarówno w kamerę HD, jak i termowizyjną o wysokiej rozdzielczości. Wszystko to ma ułatwić zlokalizowanie zaginionych osób.
– Oprócz tego dron będzie wyposażony w zasobnik ratunkowy. W sytuacji poszukiwań na wodzie umożliwi on zrzucenie bojki ratunkowej, która po zderzeniu z wodą sama się napompuje. W wypadku osób poszukiwanych, w trudno dostępnych terenach górzystych czy gęsto zalesionych, istnieje możliwość zrzutu bojki sygnalizującej. Wskazuje ona lokalizację danej osoby za pomocą sygnału dźwiękowego, świetlnego, a także sygnału GPS – dodaje Nowicki.
Źródło: AirPas Machines/Facebook
Źródło: AirPas Machines/Facebook
Źródło: AirPas Machines/Facebook
W procesie projektowym uczestniczyli konsultanci z ramienia przedstawicieli służb. Zwrócili oni uwagę na kwestie bezpieczeństwa jako na jeden z priorytetów. Z tych względów maszyna ma jednolitą bryłę i w pełni zabezpieczone napędy.
– Stąd jego obła sylwetka i brak jakichkolwiek wystających śmigieł, dzięki czemu bezpieczeństwo osób postronnych będzie znacznie większe – wyjaśnia Sebastian Nowicki.
Prototyp urządzenia ma powstać w pierwszym kwartale 2018 roku. Wtedy też będzie musiał przejść testy w tunelu aerodynamicznym. Pierwsze egzemplarze mają trafić do produkcji niskoseryjnej na początku 2019 roku. Rozpoczęcie prac nad dronem poszukiwawczo-ratunkowym było możliwe dzięki dofinansowaniu projektu przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.