28.11.2017 10:39 0 Redakcja

Na worku z ciałem zostawili „niespodziankę”. Jest akt oskarżenia

Źródło: archiwum / KMP Gdańsk

Zakończyło się śledztwo w sprawie zabójstwa 60-letniego mieszkańca Gdańska-Żabianki. Zwłoki mężczyzny zostały znalezione w piwnicy jednego z tamtejszych bloków mieszkalnych. Ciało znajdowało się w owiniętym taśmą worku, dołączony był także napis "niespodzianka dla policji ChWDP". Sprawcy grozi dożywocie.

Przypomnijmy, że do makabrycznego odkrycia doszło 29 listopada 2016 roku. Wówczas policjanci zostali powiadomieni o przykrym zapachu, który dochodził z piwnicy jednego z bloków zlokalizowanych przy ulicy Wejhera na gdańskiej Żabiance. Po wejściu do środka mundurowi znaleźli duży pakunek, a w środku ciało zaginionego 60-latka, właściciela piwnicy. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w tym artykule.

W toku postępowania ustalono, że do zabójstwa doszło w mieszkaniu pokrzywdzonego, w okresie od 30 października do 1 listopada 2016 roku. Dzień po odkryciu zwłok, czyli 30 listopada 2016 roku, zatrzymano dwóch mężczyzn: 33-letniego Bogusława B. i 24-letniego Krzysztofa B. – informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

O zabójstwo oskarżony jest starszy z zatrzymanych. Bogusław B. przed zdarzeniem mieszkał u pokrzywdzonego, a wcześniej był jego sąsiadem. Motyw zbrodni był najprawdopodobniej finansowy.

Mężczyzna kilkukrotnie uderzył pokrzywdzonego w głowę z bardzo dużą siłą. Pokrzywdzony odniósł rany tłuczone w obrębie głowy, w tym doznał urazu w postaci złamania kości twarzoczaszki. Ten uraz był bezpośrednią przyczyną zgonu – wyjaśnia Grażyna Wawryniuk.

Prokurator przedstawił 33-latkowi zarzut zabójstwa, za co grozi od 8 do 25 lat więzienia lub dożywocie. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. W toku postępowania Bogusławowi B. zarzucono również popełnienie szeregu oszustw finansowych na szkodę sześciu osób oraz kierowanie gróźb pozbawienia życia i zdrowia do jednej osoby. Zatrzymany przyznał się do popełnienia części z tych przestępstw.

Z kolei drugiemu z mężczyzn prokuratura zarzuciła utrudnianie prowadzenia postępowania karnego, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Krzysztof B., w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej przez Bogusława B., udzielił mu pomocy, między innymi w zacieraniu śladów przestępstwa, w tym pomógł w ukryciu zwłok oraz posprzątaniu miejsca zabójstwa – zaznacza rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Krzysztof B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia – dodaje.

Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował obu mężczyzn.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...