02.11.2017 14:40 5 Redakcja
Szybka Kolej Miejska postawiła na pełną transparentność działań kontrolerów. Od 1 listopada pracowników obowiązuje jednolite umundurowanie.
Teoretycznie regulamin przejazdów pociągami SKM jest oczywisty: każdy pasażer powinien posiadać ważny bilet, zanim rozpocznie podróż. Bilety jednorazowe należy skasować wejściem do wagonu. Co jednak, gdy na peronie nie działają kasowniki albo kasa biletowa jest nieczynna? Należy zgłosić się do kierownika pociągu lub konduktora. Podobnie jest w przypadku nieskasowania biletu.
– Należy wsiąść do pociągu przez pierwsze drzwi z czoła (w kierunku jazdy) i niezwłocznie po wejściu poprosić o skasowanie biletu przez kierownika pociągu/konduktora. W przypadku nieobecności ww. w tej części pociągu, należy oczekiwać na jego przybycie – czytamy na stronie internetowej przewoźnika.
Część podróżnych, przyłapanych na jeździe „na gapę”, dotąd tłumaczyła się kontrolerom, że właśnie zamierzali nabyć bilet w pociągu albo go skasować u konduktora. Tymczasem z reguły po prostu nie zauważali kontrolerów, którzy sprawdzali bilety, i liczyli na darmową przejażdżkę. Teraz ma się to zmienić.
Co prawda, osoby, które codziennie korzystają z usług SKM, z reguły poznają grupy kontrolerów, choćby po charakterystycznych torbach. Jednak w przypadku turystów nie jest to tak oczywiste. Na pewno umundurowanie powinno zdyscyplinować niesfornych pasażerów. Powinno też uniemożliwić podszywanie się pod pracowników SKM.