02.11.2017 19:25 8 Redakcja
Wielkie ciężarówki wożące zbyt ciężkie ładunki rozjeżdżają drogi Pomorza. Inspektorzy transportu drogowego pod koniec października stwierdzili wiele przypadków rażącego naruszenia norm przez kierowców. Rekordzista z Gdyni wywiózł towar ważący ponad 60 ton.
Przez cztery dni funkcjonariusze Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku, w okolicach tego miasta prowadzili ważenie pojazdów przewożących podwójne kontenery na naczepach typu „combitrailer”. Jak wyjaśniają inspektorzy, to właśnie tego typu pojazdy najczęściej przewożą towary, których łączna masa znacznie przekracza dopuszczalne normy. Gdy podejrzewali któryś z pojazdów o przekroczenie parametrów, kierowali go na punkt wagowy na ulicy Armii Krajowej w Gdańsku. Wyniki akcji niepokoją – okazało się, że każdego dnia zatrzymywano przeciążone pojazdy.
– Jednym z zatrzymanych pojazdów przewożono w dwóch kontenerach granulat z Gdyni do Aleksandrowa Kujawskiego. Kierowca początkowo nie okazał dokumentu powozowego, jednak od razu przyznał, że prawdopodobnie ma więcej ładunku niż pozwalają na to przepisy. Według kierującego mogło być to maksymalnie 10 ton więcej. Ważenie wykazało, że przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej jest znacznie większe niż początkowo utrzymywał kierowca. Całkowita masa wyniosła aż 67 ton [ograniczenie tonażowe na polskich drogach to 44 tony – przyp. red.] – relacjonują przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego z Gdańska.

Źródło: WITD Gdańska
Również w dwóch innych przypadkach stwierdzono dopuszczalną masę całkowitą ponad 60 ton. Wszystkie te pojazdy zostały usunięte na parking administracyjny w Gdańsku.
– Wobec przedsiębiorców zostało wszczęte postępowanie za naruszenie przepisów ruchu drogowego i wykonywanie przewozów bez zezwolenie – informują pomorscy inspektorzy transportu. – Kara za tego typu naruszenia wynosi 15 tysięcy złotych.