24.10.2017 17:30 1 Redakcja

Kosakowo: Powstaje nowa ulica, stara jest dewastowana

fot. gminakosakowo.pl

Mieszkańcy Kosakowa upominają władze gminy za pozwolenie, aby m.in. ulica Miłosza była dewastowana. Tamtędy na budowę ulicy Derdowskiego jeździ ciężki sprzęt, choć – jak zapewniają właściciele okolicznych domów – istnieje drugi dojazd. Urząd zapowiada, że droga po budowie ma zostać naprawiona.

To ważna dla komunikacji w gminie Kosakowo droga. Budowa ulicy Derdowskiego idzie pełną parą.

Postępy prac cieszą, ale sposób, w jaki się to dzieje, nie zadowala wszystkich mieszkańców Kosakowa.

Z tego miejsca mieszkańcy ulicy Miłosza i przyległej Dunina chcieliby gorąco „podziękować” władzom gminy za zdewastowanie ulicy Miłosza i doprowadzenie jej do stanu katastrofalnego – napisał na facebookowym forum jeden z mieszkańców. – Niestety, urzędnicy odpowiedzialni za inwestycje nie widzieli nic niewłaściwego w korzystaniu z naszej ulicy przez ciężki sprzęt, chociaż dojazd do budowy był zarówno od strony Kosakowa i Galerii Szperk. Cóż, najwyraźniej gmina przedkłada interes wykonawcy nad interes mieszkańców i dobro gminy. Ciekawe skąd taka pobłażliwość? – dodał autor wpisu.

Zapytany o sprawę Marcin Majek, zastępca burmistrza Kosakowa, poinformował, że jeżeli chodzi o ulicę Miłosza, to „wykonawca ma pełną świadomość, że po zakończeniu robót będzie musiał doprowadzić drogę do stanu takiego jak wyglądała przed budową”.

Dodatkowo w chwili obecnej planujemy wykonanie zjazdu z ulicy Derdowskiego właśnie w ul. Miłosza, tak aby w przyszłości można było wykonać tam połączenie drogowe – poinformował Majek. – Ulica Dunina też jest w pobliżu, ale myślę że główny problem dotyczy ulicy Miłosza – dodał.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...