12.06.2017 10:21 0 Redakcja/pomorskie.eu
W sobotnią noc w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku zderzyły się dwa samochody. W unieruchomione pojazdy wjechał autobus. Na ratunek kilkudziesięciu osobom ruszyły służby. Jak się okazało, zdały egzamin, a zdarzenie było symulacją służącą doskonaleniu umiejętności m.in. ratowników, strażaków, i policjantów.
Wydarzenia z symulacji wypadku relacjonują m.in. służby marszałka pomorskiego. Punktualnie o godzinie 23.12 w sobotę 10 czerwca w Centrum Zarządzania Tunelem pod Martwą Wisłą w Gdańsku rozległy się sygnały alarmowe. W tunelu wybuchł pożar. Tak zaczęła się pierwsza faza ćwiczeń.
Kulminacyjnym momentem akcji była symulacja wypadku w tunelu.
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Źródło: pomorskie.eu
Ćwiczenia były przygotowane na dużą skalę. Brało w nich udział około 40 pozorantów, większość z nich musiała zostać wyniesiona przez ratowników na noszach. Ćwiczono też uwalnianie poszkodowanych zakleszczonych w samochodzie. Ofiary symulowanego wypadku przenoszono drogami ewakuacyjnymi do drugiej nitki tunelu, gdzie rannymi zajmowali się lekarze.
W wydarzeniu tym brali udział także naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
– Takie ćwiczenia są bardzo potrzebne. Dzięki nim wypracowujemy coraz lepsze procedury reagowania i współpracy ze służbami ratunkowymi. A zapraszając do udziału w ćwiczeniach mieszkańców, uczymy ich jak się zachować w przypadku zagrożenia – podsumowuje Adamkiewicz.