Rumia chce przyciągnąć chińskich inwestorów

fot. TTM

Rumscy samorządowcy, specjalnie dla gości z Chin, zorganizowali spotkanie biznesowe, podczas którego zaprezentowali potencjalne tereny inwestycyjne. Włodarze mają nadzieję, że w przyszłości zaowocuje to nowymi miejscami pracy oraz większymi wpływami do budżetu miasta.

Nasi goście zawiązali już współpracę w Ostródzie, natomiast my, wiedząc że jest szansa na kontakt, nie chcieliśmy przegapić takiej okazji, bo może w przyszłości coś z tego się urodzi – wyjaśniał swoje intencje Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.

fot. TTM

Podczas sobotniego spotkania rumscy samorządowcy zaprezentowali potencjalnym inwestorom tereny, które od ponad 20 lat czekają na zagospodarowanie.

Te obszary są coraz lepiej skomunikowane, między innymi z gdyńskim portem, od którego dzieli je zaledwie dziesięć kilometrów. Mamy też bocznicę kolejową, to są kolejne możliwości. Liczymy, że dzięki odpowiedniej inwestycji grunty te w końcu zaczną przynosić podatki, a my będziemy mogli te środki przeznaczać na cele społeczne – wyjaśnia Michał Pasieczny.

Polsko-chińskie relacje w powiecie wejherowskim i puckim już dziś układają się całkiem dobrze, a w przyszłości ma być jeszcze lepiej. Według ostatnich doniesień Polska przymierza się do budowy lotniska centralnego, właśnie we współpracy z Chinami. Goście ze wschodu przyznają, że pomoże to rozwijać dalszą współpracę.

Historia polsko-chińskich stosunków gospodarczych jest już dosyć długa, a teraz Chiny mocno wdrażają politykę nowego szlaku jedwabnego, co związane jest z rozwojem inwestycji w innych regionach Europy - przekonywał jeden z azjatyckich biznesmenów.

Było to pierwsze spotkanie zapoznawcze w Rumi z chińską delegacją. Na razie nie ma konkretnych informacji w kwestii dalszej współpracy biznesowej.