16.05.2017 11:36 0 Redakcja/pomorskie.eu

Chcą ożywić legendę, by upamiętnić 'Batorego'

Fortepian z Batorego. Fot. źródło: http://stefanbatoryoceanliner.weebly.com/celebrities-i.html pomorskie.eu

Jednego z najbardziej sławnych polskich statków pasażerskich, czyli MS „Batorego”, już nie ma. Został zezłomowany, pozostały jednak po nim unikalne pamiątki, które aż proszą się o przywrócenie „do życia”. Doczeka się tego legendarny instrument, który umilał rejs pasażerom transatlantyku – fortepian.

MS „Batory”, bodajże najsłynniejszy polski statek pasażerski, pierwszy raz do Gdyni zawinął 11 maja 1936 roku. Przez lata służył pasażerom podróżującym za ocean. Podczas rejsów czas umilali im artyści, którzy grali m.in. na czarnym fortepianie.

  • W czasie rejsu w 1938 r. przy dźwiękach fortepianu zakochana Ordonka tańczyła z Janem Strzemboszem do rana śpiewając „Miłość ci wszystko wybaczy..." - opowiada cytowany przez pomorskie.eu Maciek Łyszkiewicz, gdyński muzyk i kompozytor. - Podczas II wojny światowej w czasie podróży Batorym grał na tym fortepianie m.in. Henryk Wars, po wojnie MS "Batory" i wieczorowe dźwięki fortepianu doceniali m.in Kalina Jędrusik, Hanka Bielicka, Adolf Dymsza, Magdalena Zawadzka, Anna German, Alibabki, czy zespół Mazowsze.

Fot. Muzeum Emigracji Gdynia Fot. Muzeum Emigracji Gdynia Fot. Muzeum Emigracji Gdynia Fot. Muzeum Emigracji Gdynia Powitanie w Nowym Jorku polskiego statku pasażerskiego MS Batory, Narodowe Archiwum Cyfrowe Samolot pasażerski Lockheed L-14 Super Electra , Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Muzeum Emigracji Gdynia Fot. Muzeum Emigracji Gdynia Fot. Muzeum Emigracji Gdynia Fot. Muzeum Emigracji Gdynia

Niestety, legendarnego statku już nie ma. W 1971 roku, wbrew protestom wielu miłośników transatlantyków, sprzedano go na złom stoczni w Hongkongu. Przetrwał natomiast fortepian.

  • Instrument stoi przykryty pokrowcem w gdyńskim klubie Bukszpryt – mówi Łyszkiewicz.

Jak się okazuje, jest szansa, by wydobywane z niego dźwięki ponownie bawiły miłośników muzyki. Instrumentem bowiem od lat opiekuje się Akademia Morska, która będzie starała się go odrestaurować. Na tym nie koniec. Powstaje też muzyczny album, który będzie hołdem dla polskich statków i ich marynarzy.

To będzie podróż wyimaginowanym statkiem po muzyce XX wieku, od lat 30. i swingu do lat 80. i muzyki dyskotekowej – zdradza Maciek Łyszkiewicz.

Skomponowane przez siebie utwory będzie grał na czarnym fortepianie. Zaśpiewają Ada Fijał, Iza Kowalewska i Maciej Miecznikowski. Płyta zostanie wzbogacona niezwykłym albumem ze zdjęciami polskich transatlantyków.

Na rok 2018 planowana jest też wersja sceniczna z wykorzystaniem zarówno materiałów archiwalnych, jak i fortepianu z MS „Batory”.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...