Tytani rozpoczynają walkę. Zmierzą się z rywalem w Toruniu

Piłkarze ręczni Tytanów Wejherowo, po raz pierwszy w tym roku wybiegną na ligowe parkiety. Przeciwnikiem żółto – czerwonych będzie zespół AZS UMK Toruń.

Mecz, choć rozgrywany będzie na terenie rywala, to raczej nie powinien sprawić kłopotów Wejherowianom. Szkoleniowiec Paweł Paździocha przestrzega jednak przed hurra optymizmem, choć dodaje, iż po cichu liczy na zwycięstwo:

• Mecze takie jak ten z Toruniem, muszą zakończyć się zwycięstwem. Mieliśmy kilka potknięć w zeszłym roku i nie możemy pozwolić sobie na to w tej rundzie. Rywal co prawda plasuje się w dole tabeli, ale jest bardzo nie wygodnym przeciwnikiem - zaznacza Paweł Paździocha.

Wejherowianie na pewno nie będą mogli skorzystać z kontuzjowanego Kamila Wickiego, natomiast występ Piotra Jankowskiego i Tomasza Bartosia stoi pod znakiem zapytania. W tej sytuacji kolejne szanse na ligowe występy dostaną juniorzy.

• Na szczęście młodsi zawodnicy trzymają formę i nie łapią urazów. Cieszę się, że ich forma rośnie bo to na ich dobry występ w sobotę, szczególnie liczę. Ćwiczymy stałe fragmenty oraz elementy obrony, aby nie dać się zaskoczyć rywalom. Mam nadzieję i liczę na dwa punkty w tym meczu - dodaje Paździocha.

W rundzie jesiennej Tytani wygrali z zespołem z Torunia 34:28. Wejherowianie obecnie zajmują ósme miejsce w lidze, rywale plasują się trzy miejsca niżej.