24.05.2011 18:07 0

Gdynia: Zatrzymali kierowcę, który uciekli z miejsca zdarzenia

Po niespełna dwóch godzinach od chwili zdarzenia policjanci z Karwin zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy jadąc samochodem m-ki BMW uderzyli w drzewo a następnie uciekli z miejsca. Jak się później okazało obaj byli nietrzeźwi. Dodatkowo jeden i drugi posiadali zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierujący autem, 30 letni mieszkaniec Gdyni, usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa. Jako, że dopuścił się czynu w okresie obowiązywania sądowego zakazu, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

Do zdarzenia doszło w miniony niedzielę. Około godz. 8:40 dyżurny Komisariatu Policji Gdynia Karwiny otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na ul. Olkuskiej samochód uderzył w drzewo, a siedzący wewnątrz dwaj mężczyźni uciekli w stronę lasu. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili ten fakt, rozpytali świadków zdarzenia, ustalili rysopis mężczyzn i wezwali na miejsce grupę dochodzeniowo-śledczą wraz z technikiem, którzy szczegółowo przeprowadzili oględziny pojazdu i zabezpieczyli ślady. Niestety mimo przeczesania terenów leśnych nie udało się policjantom ujawnić uciekinierów.

Policjanci z Karwin ustalili, że samochód został niedawno sprzedany 30 letniemu mieszkańcowi Gdyni. Funkcjonariusze dowiedzieli się gdzie on mieszka i postanowili udać się w to miejsce. Stróże prawa zauważyli, że obok domu, w garażu siedzi dwóch mężczyzn, którzy rysopisem przypominają uciekinierów. Dodatkowo ślady na ich ubraniach oraz obrażenia ciała mogły świadczyć, iż rzeczywiście mieli coś z tym wspólnego. Po krótkiej rozmowie okazało się, że faktycznie jechali bmw.

30 letni właściciel auta oraz 26 latek z m. Grapice zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat. Tam okazało się, że to właściciel kierował pojazdem, a powód ich ucieczki był jeden. Obaj byli nietrzeźwi.

Obaj również posiadali sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Wczoraj 30 latek usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości mimo obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...