14.02.2017 12:38 0 redakcja/MOSG
Pasażer samolotu lecącego z Anglii do Gdańska był pijany, a do tego agresywny i wulgarny. Doszło do tego, że strażnicy graniczni musieli przy użyciu siły wyprowadzić go z pokładu.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Według kapitana, 34-letni mieszkaniec Koszalina podczas lotu z Anglii zachowywał się agresywnie, był wulgarny, na dodatek nie wykonywał poleceń załogi.
Okazało się, że agresor miał blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Noc spędził w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych, a po wytrzeźwieniu otrzymał mandat w wysokości 1000 złotych.