Potrzeba pieniędzy na windę dla niepełnosprawnego Bartka

Trwa akcja charytatywna – "Wywinduj Bartosza". Celem inicjatywy jest wsparcie niepełnosprawnego i niewidomego mieszkańca Gdyni, który do codziennego funkcjonowania potrzebuje windy. By zrealizować przedsięwzięcie potrzebne jest jeszcze 35 tysięcy złotych.

• Jestem mamą niepełnosprawnego dziecka. Bariery, z którymi codziennie się borykamy, stają się coraz bardziej uporczywe. Z tego powodu zostaliśmy zmuszeni do szukania rozwiązań, które ułatwią nam codzienne funkcjonowanie. Winda, o której marzyliśmy wspólnie z synem, jest bardzo kosztowna. Niestety gdyński PFRON finansuje jedynie 20% potrzebnej kwoty, resztę musimy pokryć sami – wyjaśnia pani Danuta Zawadzka, mama Bartka.

Koszt wybudowania windy to 47 tysięcy złotych, z czego dofinansowanie wynosi 12 tysięcy złotych. Brakująca kwota jest jednak poza zasięgiem pani Danuty, ponieważ Bartek wymaga stałej opieki, a rodzina nie posiada takich oszczędności. Tymczasem budowa windy stała się koniecznością.

• Nie mam już siły nosić go codziennie. Syn waży ponad 46 kilogramów, a bez mojej pomocy nie pokonuje nawet krótkich dystansów. Mam ponad 50 lat, moje ciało jest bardzo zmęczone. I choć staram się nie narzekać i sumiennie wspierać go każdego dnia pomimo bólu, to boję się, że któregoś dnia moje ciało odmówi posłuszeństwa – tłumaczy pani Danuta.

Wybudowanie windy pozwoli na bezpieczniejsze oraz szybsze przemieszczanie się, a także wykluczenie kontuzji zarówno u Bartka, jak i u pani Danuty.

Akcję można wesprzeć poprzez serwis polakpomaga.pl.

Bartek urodził się 13 lipca 1995 roku, przebywał w inkubatorze 52 doby, co spowodowało odwarstwienie się siatkówek. W wyniku mózgowego porażenia dziecięcego chłopak cierpi również na znaczne upośledzenie umysłowe, nadwrażliwość sensoryczną, szpotawość stóp, padaczkę i przejawia cechy autystyczne. Bartek wymaga więc leczenia i rehabilitacji, co łączy się z dużymi potrzebami finansowymi.

Więcej informacji na temat Bartosza Zawadzkiego można znaleźć na Facebooku.