13.01.2017 09:38 0 Redakcja/MKP Sopot

Leżała bez sił w mieszkaniu, uratowali ją czujni sąsiedzi

fot. MKP Sopot

Starsza kobieta przez dwa tygodnie leżała bez sił w wychłodzonym mieszkaniu. Dzięki czujności sąsiadów i interwencji sopockiej policji, udało się pomóc seniorce.

Mogło dojść do tragedii, na szczęście czujni sąsiedzi zaalarmowali policję, która udzieliła pomocy wyziębionej 86-latce.

  • Do zdarzenia doszło w minioną środę w Sopocie. Dzielnicowi podczas obchodu swojego rejonu uzyskali informacje o tym, że sąsiedzi od około dwóch tygodni nie widzieli swojej starszej sąsiadki. Zaniepokojeni tym faktem mieszkańcy poinformowali o tym policjantów. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję – informuje sopocka policja.

We wskazanym przez sąsiadów mieszkaniu od wewnątrz były oszronione okna, nie było prądu, a pomimo pukania do drzwi, nikt nie otwierał.

  • Pomimo, że policjanci nie mieli pewności, czy starsza pani jest w mieszkaniu, zdecydowali się wejść siłowo do jej mieszkania, z uwagi na możliwość zagrożenia życia i zdrowia kobiety – informuje policja.

W wyważeniu okna pomogli strażacy. Po wejściu do mieszkania okazało się, że policjanci się nie pomylili. W jednym z pokoi znaleźli leżącą w łóżku wychłodzoną i wycieńczoną 86-latkę. Okazało się, że seniorka od blisko dwóch tygodni nie zjadła ciepłego posiłku, a z uwagi na niską temperaturę powietrza i wycieńczenie organizmu, nie miała siły, by wstać z łóżka. Kobieta została przewieziona do szpitala.

W perspektywie kolejnych mroźnych dni policjanci wciąż apelują o wzmożoną czujność, która może przyczynić się do uratowania osób starszych, mieszkających samotnie lub osób bezdomnych, narażonych na zgon z powodu wychłodzenia. Jak pokazuje powyższy przykład, jeden telefon sąsiada oraz zdecydowana reakcja policjantów wystarczy, aby zapobiec tragedii.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...