Leczy się na nowotwór, teraz straciła słuch. Potrzebna jest pomoc

Daria Styn pochodzi z Choczewa (powiat wejherowski) i ma 22 lata, jednak zamiast cieszyć się młodością jest zmuszona do walki z nowotworem. Oprócz trudu leczenia, spoczywa na niej ciężar szukania środków finansowych. Społecznicy zachęcają do wsparcia Darii.

Po kolejnej wyczerpującej chemioterapii Daria straciła słuch. Koszt aparatu to kilka tysięcy złotych. Obecnie trwa zbiórka pieniędzy na sprzęt, dzięki któremu Daria będzie mogła normalnie funkcjonować.

Przyjaciele Darii zbierają pieniądze na stronie: www.facebook.com/pomozdariistyn. Do akcji włączają się także firmy, których usługi można wylicytować na aukcji.

Życie Darii wywróciło się do góry nogami w styczniu 2016 roku. Wówczas usłyszała przerażającą diagnozę – guz kości udowej prawej o charakterze MFH, a wszystkie plany odeszły w niepamięć. Daria skupiła się wówczas na walce z chorobą.

Obecnie 22-latka jest już po kilku cyklach chemioterapii, które sieją spustoszenie w jej organizmie. Leczenie wiąże się także z ogromnymi wydatkami: zakup leków, odpowiednia dieta, dojazdy do szpitala oraz rehabilitacja, w związku z czym potrzebne jest wsparcie finansowe.