Był wulgarny i agresywny. Siłą wyprowadzono go z lotniska

Agresywnego pasażera wyprowadzili siłą z lotniska w Rębiechowie funkcjonariusze gdańskiej straży granicznej. Mężczyzna między innymi utrudniał pracę personelowi lotniska. Okazało się, że był pijany.

• Interwencja dotyczyła 35-letniego mieszkańca Gdańska, który po przylocie z Kijowa nie stosował się do wyznaczonej kolejki osób oczekujących do kontroli granicznej. Mężczyzna był agresywny, wulgarny i zaczepiał innych pasażerów. Konieczna była interwencja funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych. Gdy zastosowana przez nich perswazja nie zadziałała, obezwładnili go i przymusowo wyprowadzili w kajdankach - informuje Morski Oddział Straży Granicznej.

Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu, dlatego spędził noc w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych.

We wtorek 35-latek usłyszał zarzuty zakłócenia spokoju, porządku publicznego, a także wykonywania obowiązków służbowych przez personel lotniska. Za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.