Ściągnął ranną kobietę z torów, po chwili przejechał pociąg

Przejeżdżając na rowerze przez przejazd kolejowy w Pucku kobieta przewróciła się i doznała urazu rąk. Poszkodowana nie mogła wstać o własnych siłach, na szczęście pomógł jej będący poza służbą strażnik graniczny z Władysławowa. Kilkanaście minut później po torach przejechał pociąg.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek (23 września) na przejeździe kolejowym w Pucku. Jadąca na rowerze około 40-letnia kobieta przewróciła się i najprawdopodobniej złamała rękę. Wskutek obrażeń nie mogła o własnych siłach zejść z torów.

• Po chwili pomocy udzielił jej strażnik graniczny z Władysławowa, który sprowadził poszkodowaną z torowiska, wezwał pogotowie ratunkowe i ją opatrzył. Kilkanaście minut po zdarzeniu po torach, na których wcześniej leżała ranna, przejechał pociąg - relacjonuje MOSG.

Na miejsce przybyła karetka pogotowia, która przewiozła kobietę do szpitala w Pucku.