06.09.2016 14:42 0 Redakcja/strazmiejska.gda.pl

Krowa uciekinierka chodziła po ulicy

fot. strazmiejska.gda.pl

Chodziła ulicami Gdańska, była zagrożeniem dla kierowców i sama mogła zginać. Mowa o krowie, która uciekła właścicielowi. Złapali ją strażnicy miejscy.

Na początku września gdańscy mundurowi otrzymali nietypowe zgłoszenie. Chodziło o krowę, która chodziła po ulicy Nowatorów.

  • Krowa dość dynamicznie musiała przemieszczać się po okolicy, bo na ulicy Nowatorów patrol jej już nie zastał. Okazało się, krasula zwiedza akurat poprzeczną ulicę Geodetów – czytamy na stronie strazmiejska.gda.pl.

Funkcjonariusze nie chcieli stresować zwierzęcia. W sobie tylko znany sposób przekonali krowę, by zeszła z jezdni na nieużytkowany grunt rolny i pozwoliła przywiązać się do metalowego płotu.

  • Potem w siedzibie pobliskiej firmy mundurowi poprosili o wiadro z wodą i napoili krasulę. Ta wyraźnie się uspokoiła – informuje straż miejska z Gdańska.

Dzięki numerom umieszczonym na kolczykach krowy oraz licznym telefonom do różnych instytucji dyżurnemu udało się ustalić do kogo należy uciekinierka. Właściciel został wezwany na miejsce.

  • Mężczyzna potwierdził podejrzenia strażników, że krowa jest cielna. Lecz nim wrócił z czworonożną globtroterką do swego gospodarstwa, przyjął mandat karny w wysokości 100 złotych – czytamy na strazmiejska.gda.pl.

Właściciel krowy został ukarany za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Przyjął mandat karny w wysokości 100 złotych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...