Rowerem dookoła Polski. Wejherowianin przejechał tysiące kilometrów

Mieszkający w Wejherowie Grzegorz Kałamejka przejechał na rowerze trasę wokół Polski. W ciągu 25 dni pokonał ponad 3200 kilometrów, każdego dnia przejeżdżając około 131 kilometrów. Wyprawę poświęcił swojemu nieżyjącemu ojcu, który wspierał jego pasję.

Odwiedził mnóstwo miejsc, przeżył piękne, ale i trudne chwile, poznał także wielu ludzi. Jak mówi, spotkało go mnóstwo bardzo miłych zdarzeń.

• Nie spotkałem się z niczym złym od ludzi, kiedy opowiadałem im co robię, gdzie jadę, to bardzo się przede mną otwierali i pomagali mi – mówi rowerzysta. - Po drodze nauczyłem się tego, że pozory mylą, czasami można się zdziwić spotykając człowieka pod sklepem, który wygląda jak obwieś, a okazuje się, że jest nauczycielem po studiach, prowadził firmę i podróżował po świecie - dodaje.

Przygoda Grzegorza Kałamejki z rowerem rozpoczęła się 12 lat temu. Wówczas zaczął dojeżdżać do pracy jednośladem, robił to codziennie nie zważając na pogodę i pory roku. W końcu trafił do Wejherowskiego Towarzystwa Cyklistów.

• Gratulacje i szacunek dla członka naszego stowarzyszenia. Ciekawe czy znajdą się naśladowcy tego wyczynu – pisze Arkadiusz Szczygieł, prezes Wejherowskiego Towarzystwa Cyklistów, do którego należy śmiałek.

Szczegółowa trasa przejazdu znajduje się TUTAJ, a blog podróżnika pod tym adresem bicyklem.blogspot.com.