09.07.2016 10:06 0 Redakcja/KWP Gdańsk

Próbował ukraść rower z auta, nakrył go właściciel

fot. KWP Gdańsk

Dzięki pozostawionym śladom, w tym DNA, gdańskiej policji udało się udowodnić zatrzymanemu na gorącym uczynku 33-latkowi włamanie do samochodu sprzed kilku lat. Mężczyźnie za popełnione przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W ubiegłym tygodniu policjanci z Wrzeszcza otrzymali zgłoszenie, że właściciel renault traffic ujął na gorącym uczynku sprawcę włamania do jego samochodu. Funkcjonariusze zatrzymali 33-letniego mieszkańca Gdańska. Włamywacz próbował ukraść pozostawiony w aucie rower i dwa plecaki z narzędziami.

  • Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przeanalizowali bardzo dokładnie wszystkie sprawy dotyczące włamań do samochodów. Sprawdzili, że ten sam mężczyzna w ciągu ostatnich kilku tygodni włamał się jeszcze do czterech innych aut. Z analizy materiałów wynika, że sprawca włamywał się do aut, gdzie było widać pozostawione na fotelach rzeczy. Mężczyzna ukradł m.in. trzy laptopy, telefon komórkowy, portfel z pieniędzmi i dokumentami oraz kurtkę – informuje gdańska policja.

Po przeprowadzonym badaniu porównawczym wielu zabezpieczanych przez lata śladów i DNA zatrzymanego 33-latka okazało się, że ma na swoim koncie jeszcze jedno włamanie do samochodu, którego dokonał osiem lat temu.

Mieszkaniec Gdańska usłyszał cztery zarzuty dokonanych kradzieży i jedno usiłowanie włamania do samochodu.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...