Snoop Dogg o Izie: – Zawsze chciałem z kimś takim pracować. Świat powinien ją usłyszeć. Iza Lach to młoda, piękna, utalentowana piosenkarka popowa, stawiająca przemyślane kroki w kierunku stania się gwiazdą światowego formatu, grająca ambitną muzykę. Już niedługo, bo 19.07 o 19:00 będzie można jej posłuchać w Filharmonii Kaszubskiej.
Teraz kupując w kasach jeden bilet na koncert Jaskułke Trio lub Izy Lach, drugi na to samo wydarzenie otrzymuje się gratis.
Pierwszy krok w kierunku stania się wielką piosenkarką Iza postawiła już jako pięciolatka, wygrywając program „Od przedszkola do Opola”. W 2008 roku wydała swoją debiutancką płytę „Już czas”. Pojawiły się na niej piosenki z jej tekstami. Większość z nich napisała jako szesnastolatka! W żaden sposób nie przeszkodziło jej to stworzyć bardzo dobrego albumu, który szybko został zauważony i doceniony. Był nominowany do Superjedynek w kategoriach Debiut Roku, Przebój Roku i Płyta Roku. Został też uznany za bardzo dojrzały krążek jak na dziewiętnastolatkę, którą Iza była podczas jego wydania.
Kolejne nominacje przyszły wraz z ukazaniem się kolejnej płyty – „Krzyk” w 2011 roku. Dzięki niej Iza była bliska zdobycia Fryderyka w kategorii Album Roku Pop.
Rok później Polskę obiegła sensacyjna informacja – Iza Lach nagrywa utwór z amerykańskim raperem Snoop Doggiem.
– Jest to wynik konkursu, który Snoop Dogg zorganizował dwa tygodnie temu. Wzięłam w nim udział i bardzo mu się spodobało to, co zrobiłam. Ot, cała historia! Cieszę się jak szaleniec. Whoa!!!! – napisała na swoim Facebooku Iza Lach w 2012 roku.
Jej radość była uzasadniona. Dzięki współpracy ze Snoop Doggiem nagrała album „Off The Wire”, gościnnie pojawiła się na płycie Snoop Liona "Reincarnated", a także nagrała piosenkę "Brand New Start" wykorzystywaną w czołówce jednego z amerykańskich seriali. Ich współpraca trwa do dziś.
– W moim życiu chodzi o dawanie innym szansy. Nie osiągnąłbym sukcesu gdyby ktoś kiedyś mi jej nie dał. Teraz ja chcę ją dawać ludziom, żeby osiągnęli sukces – mówił w jednym z wywiadów Snoop, po czym wypowiedział się o Izie Lach: – Jej głos przypomina mi tych wszystkich wykonawców muzyki soul, których słuchałem podczas dorastania. Zawsze chciałem z kimś takim pracować. Jej muzyka ma cel. Świat powinien ją usłyszeć.
Ich ścieżki nieco rozeszły się dopiero w zeszłym roku, gdy Iza postanowiła nagrać płytę będącą w całości jej. Napisała do niej teksty, skomponowała muzykę, a potem sama ją wydała i dystrybuowała, wykazując się przy tym wszechstronnością. O nowej płycie „Painkiller” mówi: – To moja osobista wypowiedź, której mi bardzo brakowało.
„Painkiller” eksponuje wokal Izy. To dość delikatny i różnorodny muzycznie album. Jest połączeniem popu, współczesnego R&B i elektroniki. Można na nim odnaleźć ballady, hip-hop, a także elementy metalu.
Szczególnie chwali się na „Painkillerze” utwór „360”. Krytycy mówią, że jest zaskakujący, ma zaawansowany aranż i wariacką pętlę w refrenie. Może zostanie zaśpiewany na koncercie w Filharmonii Kaszubskiej.
Iza już osiągnęła duży sukces. Biorąc pod uwagę to, że jest młoda i szybko się rozwija, można przypuszczać, że niedługo będzie dobrze znana nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie.