25.04.2016 10:35 0 Redakcja

Ponad 450 wolontariuszy zbierało pieniądze dla puckiego hospicjum

„Pola Nadziei na Pomorzu” rozkwitły w Pucku, Gdańsku, Sopocie i Gdyni. Kwestowanie tradycyjnie odbyło się w wielu miejscowościach. W akcję włączyło się około 450 wolontariuszy rozproszonych po powiecie puckim i wejherowskim.

Pola Nadziei to akcja pozyskująca fundusze na potrzeby hospicjów. Propaguje ideę opieki paliatywno-hospicyjnej w społeczeństwie oraz modę na wolontariat jako dobrowolne i świadome zaangażowanie się w pracę na rzecz osób potrzebujących.

  • Pierwszy raz bierzemy udział w tej akcji. Jesteśmy wolontariuszkami od kilku miesięcy. Cieszymy się, że możemy wziąć udział w akcji i wspomóc hospicjum, dać dobry przykład innym osobom - mówi Gosia, wolontariuszka.

W Pucku tegoroczne Pola Nadziei zainaugurował charytatywny koncert zespołu „Cisza Jak Ta”.

  • Inauguracja Pól Nadziei rozpoczęła się koncertem, który był bardzo ciekawy i zgromadził wiele osób. Dalsza część uroczystości to przemarsz na pucki rynek. Tam odbył się piknik rodzinny, pokaz grup tanecznych, poczęstunek pań z KGW. Z Helu ruszyli rowerzyści, którzy przyjechali na pucki rynek, motocykliści natomiast pojechali z Pucka do Gdyni. Organizacje hospicyjne połączyły się i te Pola Nadziei są wspólne - mówi Alicja Makowska, pielęgniarka koordynująca i sekretarz puckiego hospicjum.

Tegoroczne Pola Nadziei w Pucku były pierwszymi bez księdza Jana Kaczkowskiego, założyciela hospicjum. Ksiądz Jan zmarł po kilkuletnich zmaganiach z chorobą. Duchowny cierpiał na nowotwór. Swoje doświadczenia, związane z chorobą i nie tylko, opisał w książkach: „Życie na pełnej petardzie”, „Szału nie ma, jest rak” oraz „Grunt pod nogami”. Ksiądz Jan miał 38 lat.

  • Mentalnie ksiądz Jan jest z nami każdego dnia, czy to w naszej pracy na oddziale, czy w akcjach które mają miejsce. Staramy się jeszcze bardziej pokazać to, że w hołdzie naszemu księdzu robimy wszystko to co najlepiej potrafimy - mówi Alicja Makowska

Każdego dnia pracownicy puckiego hospicjum zajmują się grupą około 30 pacjentów, z tego kilkunastu pacjentów znajduje się bezpośrednio w hospicjum, a część przebywa w swoich domach i jest pod opieką hospicjum domowego. Oprócz tego pacjenci korzystają z poradni medycyny paliatywnej.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...