Zatrzymano sześć osób, które na terenie Trójmiasta prowadziły tzw. domówki i czerpały korzyści z cudzego nierządu. Sprawcy to członkowie jednej rodziny, w wieku od 28 do 56 lat. Grupę przestępczą rozbili policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej i CBŚP w Gdańsku.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty sutenerstwa i handlu ludźmi. Rozpracowywanie grupy przestępczej trwało ponad rok. Wobec trzech mężczyzn policjanci będą wnioskowali o tymczasowe aresztowanie.
Kryminalni zdobyli informacje, że sprawcy zajmowali się handlem ludźmi, werbowali dziewczyny i szantażem, przemocą oraz groźbami zmuszali je do prostytucji w wynajmowanych na terenie Pomorza mieszkaniach.
Policjanci weszli jednocześnie do siedmiu mieszkań w Trójmieście, gdzie miały być świadczone usługi seksualne. W trakcie przeszukań tych pomieszczeń, zabezpieczyli różnego rodzaju nośniki danych, telefony komórkowe, komputery, laptopy, umowy najmu i pieniądze - ponad 15 tysięcy złotych.
Zatrzymano 6 osób w wieku od 29 do 57 lat. Podejrzani to mieszkańcy Gdańska i Sopotu: Janusz L. (lat 56), Danuta L. (lat 52), Michał L. (lat 30), Dominik L. (lat 28), Martyna K. (lat 28) i Katarzyna Ż. (lat 35).
Zatrzymane kobiety usłyszały zarzuty czerpania korzyści z cudzego nierządu. Wobec jednej zastosowano dozór policyjny, wobec dwóch pozostałych niewykluczone są wnioski o areszt. Trzej zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty m.in. sutenerstwa, a jeden z nich handlu ludźmi.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Zarzucane przestępstwa są zagrożone karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności oraz karą grzywny.

KWP Gdańsk
[film.mp4]