20.04.2016 11:23
0
Redakcja / mat. prasowe
Załogant promu Wawel zmarł mimo pomocy śmigłowca
Zdjęcie ilustracyjne/mat. prasowe
Załoga śmigłowca Mi-14PŁ/R wczoraj (19 kwietnia) uczestniczyła w akcji ratowniczej na Bałtyku. Pomocy potrzebował członek załogi promu Wawel płynącego z Nynashamn do Gdańska.
- O godzinie 6:38 załoga śmigłowca Mi-14PŁ/R pełniąca dyżur na lotnisku w Darłowie została zaalarmowana, że jeden z członków załogi promu Wawel ma trudności z oddychaniem i wymaga ewakuacji na ląd. Maszyna wystartowała o godzinie 6.44 i rozpoczęła lot w kierunku jednostki znajdującej się wówczas 100 kilometrów na północ od Władysławowa - informuje kmdr ppor. Czesław Cichy z Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Po niecałej godzinie lotu załoga śmigłowca przystąpiła do podjęcia poszkodowanego.
- Przez cały czas lotu ratownik kontynuował akcję reanimacyjną rozpoczętą jeszcze na pokładzie promu - dodaje kmdr ppor. Czesław Cichy.
Śmigłowiec wylądował na lotnisku w Gdyni Babich Dołach. Niestety, kilka minut później lekarz karetki pogotowia stwierdził zgon mężczyzny.