Lokalni Odyseusze podbiją Amerykę

fot. TTM

Przez kilka miesięcy, w kilkuosobowych drużynach, najmłodsi przygotowywali się pod okiem specjalnego trenera, by podczas jednego występu zaprezentować efekty swojej pracy. Ich zadanie polegało na rozwiązaniu nietypowego problemu, w kreatywny sposób. Swoje pomysły przedstawili podczas ogólnopolskiego finału w Gdyni, a zwycięstwo umożliwiło im udział w światowych finałach, które odbędą się w USA. Mowa o lokalnych Odyseuszach.

Tegoroczny finał Odysei Umysłów, który odbywał się w Pomorskim Parku Naukowo Technologicznym w Gdyni, przyciągnął 1,5 tys. dzieci i młodzieży z całej Polski. Zadaniem uczestników było rozwiązanie problemów natury technicznej lub humanistycznej. Zwycięzcy zaprezentują się w europejskim oraz światowym finale. Wśród laureatów znalazła się lokalna młodzież.

Z Ekologicznej Szkoły Społecznej w Rumi startowały dwie grupy wiekowe i obydwie opracowywały problem drugi, czyli „Połów Pełen Pomysłów”, który jest natury technicznej. W treść przedstawienia trzeba wpleść trzy urządzenia techniczne służące do połowu, trzy zdobycze, które ruszają się podczas połowu, ponadto połów musi się odbywać w trzech miejscach. U młodszych poławiaczem był robot, wędrujący po kosmosie wraz z psem Łajką, a u gimnazjalistów był poławiacz snów w klimacie indiańskim – wyjaśnia Mariola Jurkiewicz, trener Odysei Umysłu.

Konkurencja była spora, jednak ostatecznie obie drużyny odniosły sukces. Najmłodsi uczniowie rumskiej szkoły zawalczą w światowych eliminacjach, które odbywają się w USA. Natomiast ich starsze koleżanki wystąpią raz jeszcze podczas EuroFestiwalu Odysei w Gdańsku.

Muszę przyznać, że poziom polskiej Odysei jest bardzo wysoki. To jest ogromna praca dzieciaków, ich zaangażowanie i pasja, oni to kochają i poświęcają na to naprawdę wiele godzin, również w czasie wolnym – dodaje Mariola Jurkiewicz.

Jak wyjaśniają trenerzy, problemy są co roku inne, jednak zawsze dotykają podobnej tematyki, dzieląc się na: mechaniczne, techniczne, teatralne i strukturalne. Przygotowania trwają nawet kilka miesięcy.

My tylko nadzorujemy pracę naszych podopiecznych, to ich zadaniem jest przygotowanie rozwiązań. Od podstaw piszą scenariusz, muszą mieć pomysł na jego przedstawienie, na postacie, budują kostiumy i scenografię, to wszystko ich praca. Warto też dodać, że chętni sami się zgłaszają, a my spośród nich wybieramy reprezentację – tłumaczy Michał Woźniak, nauczyciel języka polskiego.

W 25. Ogólnopolskim Finale Odysei Umysłu, spośród lokalnej młodzieży, wyróżnili się również podopieczni Regionalnej Świetlicy Suchy Dwór z Kosakowa, a także wielu najmłodszych mieszkańców Gdyni oraz Gdańska. Ostatecznym sprawdzianem ich umiejętności będzie ogólnoświatowy finał w USA, gdzie czekają ich zadania spontaniczne.