12.04.2016 14:00 0 Redakcja / mat. prasowe
Lotnicy z Babich Dołów szkolili się wspólnie z załogą niszczyciela amerykańskiej marynarki wojennej. Głównym celem współpracy było zapoznanie uczestników z procedurami stosowanymi podczas operacji lotniczych na okręcie typu Arleigh Burke oraz wykonanie treningowych startów i lądowań.
Załogi polskich SH-2G lądują zazwyczaj na okrętach klasy fregata lub korweta. Okazuje się, że operacje startów i lądowań na takich jednostkach są wyjątkowo trudne. Piloci mają do dyspozycji niewielkie lądowisko, a w trakcie operacji lotniczych okręt jest w ciągłym ruchu.
Warto również wspomnieć, że śmigłowce Kaman SH-2G Super Seasprite trafiły do lotnictwa polskiej Marynarki Wojennej wraz z pozyskaniem fregat rakietowych typu Oliver Hazard Perry. Celem tych maszyn jest rozpoznanie, wykrywanie i identyfikacja jednostek nawodnych oraz poszukiwanie, śledzenie i niszczenie okrętów podwodnych. Śmigłowce te prowadzą także działania poszukiwawczo–ratownicze i logistyczne. Załogę SH-2G stanowi dwóch pilotów i nawigator-operator systemów poszukiwawczo-uderzeniowych.