Pierwsza edycja morderczego biegu z przeszkodami Mud Max zakończona. Impreza odbywała się w pobliżu Hotelu Mistral Sport w Gniewinie, swoich sił próbowało ponad 250 śmiałków.
Na uczestników ekstremalnego biegu Mud Max w Gniewinie czekało spore wyzwanie. Trasa liczyła zaledwie 7 kilometrów, jednak sporym utrudnieniem było 40 morderczych przeszkód, w tym nurkowanie pod beczkami, „małpi gaj”, wspinaczka po linie, czy też czołganie się w błocie pod transporterami.
Pierwsza fala wystartowała o godzinie 11:00, a ostatnia o 12:30. Niektórzy kończyli bieg po niespełna godzinie, innym zajęło to dwa razy tyle. Ostatni zawodnicy dobiegli na metę około godziny 14:30.
W wydarzeniu uczestniczyły grupy sportowe z całej Polski, a także osoby, dla których była to zupełna nowość. Nie wszystkim udało się ukończyć bieg.
