18.03.2016 12:40 0 Redakcja/TTM
Pucka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie firmy wywożącej odpady komunalne. Wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorstwo od dwóch lat nielegalnie pozbywało się odpadów, wywożąc je w nieustalone dotąd miejsca. Dzięki temu procederowi firma mogła zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Sprawa dotyczy podejrzenia o dokonanie znacznej szkody w środowisku. Śledztwo prowadzone jest od grudnia ubiegłego roku.
Z informacji zawartych w postanowieniu wynika, że odpady komunalne gromadzone przez konsorcjum dwóch przedsiębiorstw realizujących usługi dla samorządów, zamiast zostać przetworzone, trafiają ponownie do środowiska.
Jednym z miejsc, gdzie miały zostać porzucone odpady, jest nieczynna żwirownia w Gnieżdżewie. Choć według przepisów może tam być składowany wyłącznie gruz. Na miejscu zalegają jednak odpady zawierające szkodliwe związki, świetlówki, plastikowe butelki i opony.
Sprawa dotyczy okresu od stycznia 2014 do maja 2015 roku. Firma realizując nielegalne praktyki, mogła zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zawiadomienie zgłoszono także do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Za spowodowanie szkody w środowisku znacznych rozmiarów grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.



