07.03.2016 13:35 0 Redakcja / TTM

Nie zgadzają się z decyzją Związku. Będą walczyć o szkołę

fot. TTM

Totalne nieporozumienie, absurd – tak oceniają pomysł przeniesienia Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Władysławowa do Łodzi rodzice, uczniowie oraz kadra szkoły. Decyzję o zmianie lokalizacji placówki podjął Polski Związek Koszykówki. W minioną sobotę (5 marca) odbyło się w tej sprawie specjalne spotkanie.

Jak podkreślają nauczyciele i szkoleniowcy, decyzja dotycząca likwidacji placówki jest zupełnie nieuzasadniona.

  • Nie było do tego żadnych przesłanek, a otrzymaliśmy pismo o likwidacji szkoły. Nie zgadzamy się z tą decyzją, dlatego w imieniu uczniów, nauczycieli i kadry trenerskiej wysłaliśmy pismo z prośbą o zmianę tej decyzji – wyjaśnia Jolanta Dykas-Klisz, dyrektor szkoły.

W związku ze sprawą, rodzice szkolących się w SMS Cetniewo uczniów zorganizowali spotkanie, na które zaprosili m.in. przedstawicieli Polskiego Związku Koszykówki, którzy z zaproszenia nie skorzystali. Pojawił się natomiast Ryszard Szuster, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, który podziela zdanie rodziców, nauczycieli oraz uczniów.

  • Jeśli Polski Związek Koszykówki chce otworzyć kolejną szkołę, to oczywiście może to zrobić, ale chcemy wiedzieć, że jest to uzasadnione od strony ekonomicznej, szkoleniowej i sportowej. Naszym zdaniem Niepubliczne Liceum Koszykówki w Cetniewie powinno działać dalej. Społeczność szkolna stworzyła już pewną wartość, której nie powinno się niszczyć decyzją administracyjną. Dlatego podkreślam, że Ministerstwo Sportu i Turystyki jest absolutnie za kontynuacją działalności placówki. Argumentów po stronie szkoły i ministerstwa jest znacznie więcej niż po stronie Polskiego Związku Koszykówki – mówi Ryszard Szuster, podsekretarz stanu.

Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące Szkoła Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Koszykówki we Władysławowie istnieje od 2010 roku. Szkołę ukończyło już 24 młodych koszykarzy, 17 z nich gra w ekstraklasie, 3 w ligach amerykańskich, a 2 w reprezentacji Polski. Obecnie kształci się tu 19 uczniów z całego kraju.

Moim zdaniem przenoszenie szkoły do Łodzi nie jest dobrym pomysłem. Zawodnicy, którzy tu przychodzą, mają szansę mieszkania, nauki i trenowania w naprawdę fantastycznych warunkach. Jesteśmy przybici tą informacją, niektórzy zastanawiają się, co dalej – mówi Mikołaj Ratajczak, tegoroczny maturzysta.

  • To jest naprawdę ośrodek na poziomie europejskim i nie wyobrażam sobie lepszego miejsca dla tej szkoły. Każdy uczeń chciałby, żeby szkoła tu została. Wydaje mi się, że jeśli zostanie przeniesiona, to niektórzy z chłopaków przestaną po prostu grać w koszykówkę – dodaje Bartek Majewski, stypendysta.

Jak zapowiada dyrekcja, mimo decyzji Związku, placówka na ten moment dalej realizuje swoje zadania i przygotowuje uczniów do nadchodzących rozgrywek i matury. Rodzice natomiast zapowiadają dalszą walkę o szkołę.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...