29.02.2016 15:55 0 Redakcja/TTM

'Duchem jest z nami' - ksiądz Jan wyróżniony przez samorząd województwa

fot. TTM

W obecności wolontariuszy i rodziny księdzu Janowi Kaczkowskiemu przyznano najważniejsze wyróżnienie samorządu województwa pomorskiego. Niestety, ze względu na stan zdrowia, ksiądz Jan nie mógł uczestniczyć w uroczystości.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

  • To jest nagroda sejmiku przyznawana raz na rok dla osoby ważnej z punktu widzenia naszego regionu. Ksiądz Kaczkowski jest szczególną osobą. Myślę, że przyznając mu tę nagrodę zobowiązujemy się wspierać wspierać inicjatywy, które rozpoczął - zaznacza Grzegorz Grzelak, wiceprzewodniczący pomorskiego sejmiku.

Ksiądz Jan w poniedziałek 29 lutego otrzymał najważniejsze odznaczenie przyznawane przez samorząd województwa pomorskiego – Honorowe Wyróżnienie „Za Zasługi dla Województwa Pomorskiego”. Nagroda została przekazana jego rodzinie w Sejmiku Województwa Pomorskiego. Laureat niestety nie mógł pojawić się na uroczystości, ponieważ jest osłabiony.

  • Duchem jest z nami, wszystko wie i kontroluje, ale fizycznie jest słaby – mówi Józef Kaczkowski, ojciec księdza Jana.

Podczas przemówienia ojciec księdza Jana podkreślił, że dzięki nagrodzie jego syn może znaleźć się wśród takich osób jak Lech Wałęsa, Maciej Płażyński, Maria i Lech Kaczyńscy czy Donald Tusk.

  • Jest to dla nas wielki zaszczyt. Jestem dumny. Potrafi trafiać do ludzi z tym, co mówi i co pisze, to znaczy, że jest potrzebny – dodaje Józef Kaczkowski.

Prowadzi puckie hospicjum, sam jest nieuleczalnie chory

Ksiądz Jan Kaczkowski to katecheta, twórca puckiego hospicjum, etyk, który w czerwcu 2012 roku zachorował na nowotwór mózgu. Przeszedł operacje i poddawany był kolejnym chemioterapiom. Mimo choroby, wrócił do pracy w hospicjum i tym samym do rozmów z pacjentami. Mówi, że to taki psikus losu, pokazujący że dyrektor hospicjum też może zachorować na nowotwór.

Ks. Jan Kaczkowski jest doktorem teologii moralnej, bioetykiem oraz twórcą puckiego hospicjum. To człowiek, który uczył lekarzy, jak rozmawiać z pacjentami o umieraniu. Dziś sam walczy ze śmiertelną chorobą — glejakiem mózgu.

Ksiądz Jan Kaczkowski opowiada o swoich doświadczeniach w książkach

Z właściwym sobie poczuciem humoru opowiada o tej walce w książkach: "Grunt pod nogami", „Szału nie ma, jest rak” i „Życie na pełnej petardzie”. Ksiądz Jan mówi o życiu – jego smakach, radości i sensie, a przede wszystkim o tym, jak mimo niepowodzeń i kłopotów nigdy nie stracić wiary i nadziei. Ksiądz jest otwarty na dialog i zawsze barwnie opowiada o swoich doświadczeniach. Często pojawia się także w różnych mediach, podbijając także internet.

Ksiądz razem z aktorami uczy, jak przekazywać pacjentom informacje o złym stanie zdrowia

Ksiądz Kaczkowski podczas Areopagów Etycznych uczył jak przekazywać pacjentom informacje o złym stanie zdrowia. Swoją wiedzą i doświadczeniami dzielił się z adeptami medycyny.

Areopag Etyczny to inicjatywa Puckiego Hospicjum im. Św. Ojca Pio skierowana do studentów kierunków medycznych. Podczas tygodniowego spotkania nad morzem przyszli lekarze uczestniczą w wykładach i warsztatach związanych z szeroko rozumianą opieką paliatywną. Uczą się także dobrej komunikacji z pacjentem.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...