29.02.2016 11:23 0 Redakcja
Praca i modlitwa to przepis na długie pożycie małżeństwie – mówi Teresa Lewandowska, która wraz z mężem Kazimierzem obchodziła kamienne gody. Małżeństwo z Gniewina przeżyło ze sobą 70 lat. Mają piątkę dzieci, 19 wnuków i prawie 30 prawnuków.
Poznaliśmy się zaraz po wojnie, przyszliśmy na ziemie odzyskane i zaczęliśmy gospodarzyć – mówi jubilatka Teresa Lewandowska.
Żyją zgodnie, uzupełniają się. Troszczymy się o rodziców i dbamy o nich – zaznacza syn małżeństwa Roman Lewandowski.
Jubilaci wzięli ślub 24 lutego 1946 roku. W uroczystości udział wzięła rodzina i bliscy szczęśliwych małżonków, a także przedstawiciele władz.
Wasza wyjątkowa i niespotykana rocznica to okazja, aby się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, co osiągnęliście przez minione lata. Jesteście przykładem dla młodych pokoleń, że można przetrwać wszelkie kryzysy w pełnym miłości i przyjaźni związku. Życzę kolejnych lat przeżytych w zdrowiu, pełnych optymizmu i radości - mówiła starosta wejherowski Gabriela Lisius.
Robert Poulet powiedział: Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania - dodał ks. dziekan Marian Miotk, który odprawił mszę świętą w intencji Jubilatów.
Państwo Lewandowscy otrzymali list gratulacyjny od papieża Franciszka oraz okolicznościowe życzenia od biskupa pelplińskiego Ryszarda Kasyny.
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM