Zakaz jazdy na rowerze w Centrum Luzina – to nie tak

Na terenie otwartego w połowie ubiegłego roku parku, tak zwanego Centrum Luzina, postawiono nowe znaki. Obok zakazu kąpieli w tamtejszym stawie i wchodzenia na lód, zobaczyć można także tabliczkę z zakazem jazdy na rowerze. Wójt tłumaczy, że obostrzenia mają charakter edukacyjny.

• Zakaz został wprowadzony na wniosek mieszkańców, ponieważ młodzi ludzie rozjeżdżali skarpy, szczególnie od strony szkoły, i w ten sposób niszczyli zasadzenia. Nikomu nie przeszkadza rower jadący ścieżką, chodzi o trawę i rośliny - tłumaczy wójt gminy Luzino, Jarosław Wejer.

Jak podkreśla włodarz, znaki dotyczą tylko zieleni, dlatego rowerzyści korzystający ze ścieżek nie powinni się obawiać o jakiekolwiek konsekwencje.

• Osobiście jestem przeciwny tego typu znakom. Myślę, że z czasem te tabliczki po prostu znikną. Jednak zakazy te mają charakter edukacyjny, więc jeśli to ma pomóc, to niech w tej chwili jeszcze stoją – dodaje wójt.

Także w przypadku powstania znaków zakazu kąpieli i wchodzenia na lód – to również był pomysł mieszkańców, którzy zabiegali o to, obawiając się o życie i zdrowie najmłodszych. Zdania wśród lokalnej społeczności dotyczące słuszności powstania tabliczek są jednak podzielone.

• Bardzo dobrze, że powstał ten znak. Dzieciaki nie potrafią jeździć, jak się należy, tylko później dorośli sprzątają, a oni jeżdżą po trawie, skarpach, po czym się tylko da. Ja też mam dzieci, ale jestem za tym, żeby tam nie jeździli – mówi Elżbieta, mieszkanka Luzina.

Głosy sprzeciwu pojawiają się jednak na lokalnym forum internetowym.

• (…) Po wielu latach perturbacji udało się otworzyć część parku, stanowiący jeden z bardziej atrakcyjnych obszarów rekreacyjnych w Luzinie, a zaledwie po pół roku od przekazania do użytku limituje się korzystanie z niego – komentuje Karol.

• (...)Nie pomyślano o ścieżkach rowerowych w tym centrum? Swoją drogą, ciekawe kto ten zakaz będzie egzekwował? Bo przestrzegał pewnie nikt – dodaje Koroliow.

„Edukacyjne tabliczki” pozostaną w parku co najmniej do końca tego roku. Jak podkreśla wójt, zakaz nie dotyczy brukowanych ścieżek.