Trwa wycinka drzew na ulicy Inwalidów Wojennych w Wejherowie. Stare topole zastąpią między innymi kasztany. Powodem prac jest przygotowanie terenu pod przebudowę drogi oraz wyniszczający wpływ drzew na sieć kanalizacyjną.
Wycinka drzew prowadzona jest metodą alpinistyczną, odpowiada za nią Zakład Usług Komunalnych w Wejherowie.
- Najpierw powycinaliśmy wszystkie gałęzie, spuszczaliśmy je na linach na dół, żeby to wszystko odbywało się w sposób bezpieczny. Dzięki temu nie poniszczymy nowych drzew, oświetlenia i oznakowania. W drugim etapie prowadzimy wycinkę kłód, następnie usuwamy korzenie - mówi Andrzej Garczewski, dyrektor techniczny Zakładu Usług Komunalnych w Wejherowie.
W przyszłym tygodniu ZUK wykarczuje pniaki na ulicy Inwalidów oraz na ulicy Transportowej. Prace zakończą się przed okresem lęgowym ptaków.
- Głównym powodem wycinki tych drzew jest zły stan kanalizacji deszczowej. Po ostatnich ulewach przeprowadziliśmy monitoring kanalizacji i okazało się, że drzewa swoimi korzeniami ją poniszczyły, znacznie zawężając przekrój sieci - informuje Stanisław Brzozowski, kierownik Wydziału Inwestycji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Wejherowie.
W tym roku planowane jest również stworzenie koncepcji przebudowy drogi, która obecnie jest w fatalnym stanie.
- Szczególnie zniszczony przez korzenie jest chodnik. Być może w tym roku uda się także zrobić projekt ulicy i w dalszym ciągu powstanie w tym miejscu nowy układ drogowy - dodaje Stanisław Brzozowski.
Na ulicy Inwalidów Wojennych oraz ulicy Transportowej znajduje się około 50 drzew, koszt ich wycinki to blisko 50 tysięcy złotych.