Tytani zaczęli rok od zwycięstwa!

Dwa punkty i wyjazdowe zwycięstwo 33:27 nad Henri Lloyd Brodnica, odnieśli wejherowscy szczypiorniści. Dzięki wygranej, zespół z grodu Wejhera awansował na piąte miejsce w lidze.

Mecz zaczął się po naszej myśli. Początek wręcz wyborny i prowadzenie 5:0. Później zawodnicy kontrolowali grę i nie pozwalali rywalom na zbliżenie się na mniej niż cztery bramki. Do przerwy wynik brzmiał 16:12. W drugiej części również bardzo dobra kontrola żółto-czerwonych, aż do 34. minuty. Wtedy to rywale wykorzystując błędy naszego zespołu, wzięli się za odrabianie strat i w 39. minucie doprowadzili do remisu (18:18). Na szczęście bardzo dobra gra w bramce Szymona Chołchy, a także skuteczne kontrataki kolegów z drużyny, zaowocowały zwycięstwem i różnicą 6 bramek.

• Jestem zadowolony z przebiegu, a przede wszystkim z wyniku spotkania. Bardzo dobrze zafunkcjonowała obrona, bramkarz i nasza gra z kontry. Wiedzieliśmy, że rywal będzie chciał wygrać ten mecz, gdyż dzień wcześniej do meczu z Gorzowem wystawił samych juniorów. To nas dodatkowo zmotywowało, aby jeszcze mocniej wejść w to spotkanie i pokazać, że nasze skromne zwycięstwo z Brodnicą w pierwszej rundzie było przypadkiem. Mieliśmy oczywiście nasz słabszy moment bodajże w 40. minucie, kiedy przysłowiowo "zagotowaliśmy się", ale zespół szybko się pozbierał i odniósł cenne dla nas zwycięstwo - podsumował spotkanie trener żółto–czerwonych Paweł Paździocha.

Bramki dla wejherowian zdobywali: Bartoś – 10, Kożanowski – 5, P. Jankowski – 4, Remigiusz Sałata, Schmidt, Brzeski, M. Wicki, Radosław Sałata – po 2, R. Wicki, Grubba, Lewicki, Przymanowski – po 1.