10.12.2015 10:00 0 Redakcja

Koniec z odorem w Swarzewie i okolicy

Trwają dni otwarte Oczyszczalni Ścieków „Swarzewo”. Obiekt został rozbudowany i zmodernizowany w ramach projektu „Uporządkowanie gospodarki ściekowej w aglomeracji Puck”. Nowe możliwości spowodują, że wydzielany dawniej odór stanie się tylko przykrym wspomnieniem.

  • Zainteresowanie jest tak ogromne, że te dni otwarte oczyszczalni przedłużono o kolejne dni. To naprawdę spore przedsięwzięcie, inwestycja kosztowała około 100 milionów złotych, a jej realizacja trwała 2 lata. Obecnie jest na etapie prac rozruchowych – informuje Tadeusz Puszkarczuk, wójt gminy Puck.

Głównym celem modernizacji było uzyskanie oczyszczonych ścieków, zgodnie z normami Unii Europejskiej, a także zagospodarowanie osadu jako kompostu. Korzyści jest jednak znacznie więcej.

  • To dobra informacja dla wszystkich, bo uciążliwość związana z unoszącymi się zapachami była bardzo duża. Od przyszłego roku tego odoru nie będzie. Inwestycja to także rozwój kanalizacji dla Władysławowa. Ponadto, gdyby nie ta rozbudowa, to w przyszłych latach płacilibyśmy kary, a tak pieniądze te pozostaną w gminnym budżecie – tłumaczy Roman Kużel, burmistrz Władysławowa.

W ramach rozbudowy na terenie oczyszczalni powstała również biogazownia, która będzie zapewniać energię elektryczną na lokalne potrzeby. Specjaliści zapewniają, że to wciąż nie koniec nowinek.

  • O kilometr oddaliliśmy rurociąg zrzutowy, co powinno umożliwić otwarcie plaż w rejonie Władysławowa oraz Chłapowa. Dokonano także skanalizowania Połczyna, dzięki czemu wpuszczane do morza oczyszczane ścieki nie będą już zagrażać środowisku – mówi Andrzej Okrasiński, główny specjalista.

Zdaniem ekspertów, zmodernizowana Oczyszczalnia Ścieków "Swarzewo" jest symbolem nowoczesności, a w przyszłości może się stać wizytówką miejscowości.

  • Przyznaję, że to jedna z większych i najnowocześniejszych oczyszczalni na Pomorzu, co zwiększa możliwość rozwoju turystyki w tym regionie. Trzeba pamiętać, że jeżeli zapraszamy turystów, to musimy też dbać o czystość kąpielisk – ocenia Danuta Grodzicka-Kozak, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Inwestycja kosztowała blisko 100 milionów złotych, z czego 58 milionów pochodziło z Unii Europejskiej, a pozostałe pieniądze to środki własne oraz kredyty.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...