Rumski dworzec należy do najbrzydszych w regionie. Zaniedbany, brudny budynek straszy zarówno mieszkańców, jak i turystów. Pojawiła się jednak szansa na remont.
Władze PKP zgłosiły do Ministerstwa Infrastruktury wniosek o modernizację rumskiego dworca kolejowego. Na wykonanie remontu potrzeba 10 mln zł. W maju będzie wiadomo, czy Rumia otrzyma dofinansowanie z budżetu państwa.
-Wchodząc z SKM-ki zawsze czuję ten ohydy odór moczu. Dworcowe wiaty służą obecnie za miejski szalet. Oby remont wykonano jak najszybciej – stwierdza Magda z Rumi. Podobnego zdania jest mieszkaniec Redy. - W tunelu tak śmierdzi, że nie idzie wytrzymać! Poza tym, mimo kamer, policja nic nie robi z nocującymi na peronach pijakami. Moim zdaniem to najniebezpieczniejszych dworzec od Gdańska po Wejherowo – mówi.
Po uzyskaniu dodatkowych środków, remont mógłby ruszyć w przyszłym roku. W planach jest odnowienie budynku dworca, peronów, tunelu oraz terenów otaczających dworzec. Szczegółowy zakres pracy remontowych będzie znany po przyznaniu dotacji.
Jednakże wśród mieszkaniowców Rumi, pojawiają się również inne opnie. - Remont nie ma sensu, bo chuligani i tak zaraz zniszczą dworzec – uważa Rumianin. Takich sceptycznych głosów nie jednak zbyt wiele. Dworzec to w końcu wizytówka miasta, swoim wyglądem powinna zachęcać do odwiedzenia danego miejsca. O rumskim obiekcie nie da się tego powiedzieć.