Na nietypowy pomysł wpadł 34-letni mieszkaniec Wejherowa, który rozpalił ognisko tuż przy budynku dworca kolejowego w Wejherowie. Interweniowała straż miejska.
Za rozpalanie ognia w miejscu do tego nieprzeznaczonym, grozi mandat do 500 złotych lub grzywna do 5000 złotych. Kodeks karny mówi także, że ten, kto stwarza zagrożenie pożaru wielkich rozmiarów, podlega karze pozbawiania wolności do 10 lat.