Gimnastyczki z różnych zakątków świata zawitały do Rumi

Za nami jedenaste, międzynarodowe zawody w gimnastyce artystycznej Baltic Rhythmic Cup Rumia. Zawodniczki z różnych zakątków świata prezentowały swoje umiejętności w miniony weekend w rumskiej hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

W turnieju udział wzięły reprezentantki Azerbejdżanu, Chin, Finlandii, Rosji, Słowenii, Izraela oraz Polski. Zawody odbywały się w kategoriach: układy indywidualne oraz układy grupowe.

• To już XI międzynarodowy turniej w gimnastyce artystycznej, a pierwszy raz gościmy Chinki. Jeśli chodzi o nasze dziewczyny, to miały one okazję się zaprezentować, bo mają tych startów niewiele, a u siebie to zawsze jest inaczej – mówi Jolanta Król, menedżer sportu ds. organizacji imprez MOSiR Rumia.

Jak oceniają profesjonaliści, polski zespół nie ustrzegł się błędów, jednak nie były one drastyczne. Najważniejsza jest oczywiście synchronizacja, a wszystko musi być wykonane według karty, która przekazywana jest sędziom. Jury miało twardy orzech do zgryzienia.

• Polski zespół prezentuje się coraz lepiej, jednak brakuje mu doświadczenia. To też pierwszy rok seniorski w ekipie, czeka nas jeszcze dużo pracy. Obecnie nasze indywidualne zawodniczki reprezentują światowy poziom, a zbiorówka cały czas trenuje. Wciąż są poza pierwszą dziesiątką, która bierze udział w olimpiadzie – mówi sędzia Anna Mrozińska.

Bardzo wysoki poziom zawodów nie przeszkodził naszym zawodniczkom w odniesieniu sukcesu. Polki zwyciężyły we wszystkich kategoriach grupowych, a wśród solistek na podium kilkukrotnie stanęła, pochodząca z Trójmiasta, Anna Czarniecka, która zdobyła trzy medale, w tym jeden złoty.

Szczegółowe wyniki znajdują się w załącznikach.