Kiedy suczka trafiła do schroniska, bała się każdego gwałtownego ruchu. Można się tylko domyślać, co wcześniej spotkało zwierzę. Dziś Marysia, bo tak się wabi, jest radosnym i ułożonym psem. Zna wiele komend i potrafi robić sztuczki. Historia suczki oraz jej nowej właścicielki – Wiktorii, dowodzi ze każdego czworonoga, nawet takiego ze schroniska i po przejściach, można ułożyć.
Aktualna, zaledwie kilkunastoletnia właścicielka Marysi, wiedzę na temat wychowania psów czerpie z książek oraz Internetu. Wiktoria bardzo lubi zwierzęta, ponadto interesuje się biologią, a w przyszłości chce zostać weterynarzem albo lekarzem. Jak zaczęła się jej znajomość z Marysią?
Obecnie Marysia jest wyprowadzana kilka razy dziennie. Pies jest bardzo ułożony i energiczny. Ponadto zna wiele komend i sztuczek, między innymi odbija się od właścicielki, chodzi slalomem i czołga się. Marysia ma nawet swoją stronę na Facebooku.
Pracownicy schroniska mają nadzieję, że historia Marysi i jej aktualnej właścicielki stanie się przykładem, a może nawet inspiracją, dla osób które twierdzą, że dorosłego psa z przejściami nie można ułożyć.
Osoby, które chciałyby zaadaptować pupila lub wesprzeć schronisko w Dąbrówce, mogą śledzić apele działaczy na Facebooku lub na stronie schroniska.