W minioną niedzielę na Zamku w Krokowej odbył się koncert charytatywny dla chorej Julii. U dziewczyny wykryto złośliwego guza wątroby. Szesnastolatka na co dzień jest uczennicą liceum o profilu policyjnym i córką pracownika puckiej komendy. - Jest tu mega dużo ludzi, są znajome twarze jak i osoby, które dopiero poznaję. Jestem uradowana - mówiła w trakcie imprezy Julia. Podczas akcji udało się zebrać ponad 50 tysięcy złotych.
Na uczestników koncertu czekały występy artystyczne, aukcje charytatywne, teatr ognia, loterie, gry i zabawy, a także warsztaty, pokazy oraz poczęstunek. Na scenie zaprezentowały się między innymi młodzieżowa Orkiestra Dęta z Władysławowa, Świat Tańca, Młodzieżowa Grupa Spontan oraz kabaret "We dwa konie". Do zamku przybyli wszyscy, którym los dziewczyny nie jest obojętny. Wśród nich wielu spoza gminy.
Podczas wydarzenia zlicytowano m.in. rękawice bokserskie z autografem Salety, koszulkę Cracovii z podpisami zawodników oraz rejs jachtem.
Julka, pomimo słabości, pojawiła się na imprezie i podziękowała wszystkim za wsparcie.
Podczas akcji udało się zebrać blisko 51 tysięcy złotych, w trakcie aukcji wylicytowano tylko 14 tysięcy złotych.
Julia Gąska ma 16 lat. W listopadzie 2014 r. spadła z konia, w wyniku czego doznała urazu wątroby. Wypadek spowodował powstanie krwiaka, który miał wchłonąć się w niedługim czasie. Niestety dalsze badania wykazały, iż w organizmie znajduje się również guz - nowotwór złośliwy. Obecnie nastolatka przebywa pod opieką lekarzy, a powrót do zdrowia wymaga kosztownego leczenia i rehabilitacji.