Parkour to aktywność fizyczna polegająca na pokonywaniu w najszybszy i najprostszy sposób przeszkód napotykanych podczas biegu. Sport ten zaczął być popularny kilkanaście lat temu wraz z projekcjami takich filmów jak: Yamakasi, Jump London czy Trzynasta Dzielnica. Dziś Parkour rozwija się również w Wejherowie dzięki lokalnym aktywistom z Parkour Wejherowo.
- Od lat marzyliśmy o miejscu, w którym można by praktykować. Parkour od lat rozwija się w Trójmieście, a teraz także u nas, w Wejherowie, gdzie powstaje Parkour Park. W Gdyni i Gdańsku takie miejsca już istnieją. Obecnie w każdym dużym polskim mieście istnieje coś takiego – mówi Adam Grubba, Klub Sportowy Parkour Wejherowo.

Aktywiści chcą również, by najmłodsi mieli możliwość bezpiecznego wykonywania ćwiczeń na stabilnych murkach i poręczach. W miejscach, które nie są przeznaczone do tego typu treningów, łatwo zrobić sobie krzywdę.
Zaczęło się od amatorskich treningów i fascynacji, później były spotkania z profesjonalistami. Dziś to oni uczą młodszych. Dzięki uprzejmości dyrekcji gimnazjum w Bolszewie mogą prowadzić treningi, których popularność rośnie z roku na rok. Aktywiści przyznają, że zmienia się także świadomość rodziców.
- Sport postrzegany jest jako bardzo ekstremalny i niebezpieczny, jednak stopniowo się to zmienia. Podczas zajęć, które prowadzimy w Bolszewie, przygotowujemy najmłodszych do trenowania, tak aby bezpiecznie pokonywali przeszkody. Do każdej trudności wymagane jest wykonywanie wielu podejść, sprawdzenie stabilności i rozgrzanie – wyjaśnia Łukasz Milka, prezes KS Parkour Wejherowo, inicjator Parkour Park Wejherowo.
Miłośnicy sportu przyznają, że w ich społeczności nie ma rywalizacji.
- Każdy jest równy, nie ma czegoś takiego, że słabsi fizycznie są gorsi, między nami jest więź, pomagamy sobie wzajemnie – mówi Adam Grubba.
Zapaleńcy cierpią jednak na brak obiektów, które pozwoliłyby im na dalszy rozwój umiejętności. Zmiana jest możliwa dzięki projektowi, na który zostaną przeznaczone środki z wejherowskiego Budżetu Obywatelskiego.
- Złożyliśmy wniosek i ostatecznie udało nam się wygrać. W stworzeniu projektu pomógł nam klub Movement Trójmiasto. Plac będzie się składał z części betonowej i stalowej, co umożliwi wszechstronny i bezpieczny rozwój siły mięśniowej, gibkości i koordynacji ruchowej – tłumaczy Łukasz Milka.
Plac treningowy powstanie prawdopodobnie na uboczu wejherowskiego boiska „Bliza”. Realizacja projektu rozpoczęła się 8 maja, obecnie trwają czynności formalne. Koszt projektu to 91 tysięcy złotych.
- Czekamy na ogłoszenie przetargu. Wersja optymistyczna jest taka, że zaczniemy korzystać z parku już we wrześniu, a pesymistyczna, że w grudniu. Projekt musi być zrealizowany do końca roku – podsumowuje inicjator Parkour Park Wejherowo.
Każdy kto chciałby rozpocząć przygodę z parkour lub chce, by jego dzieci polubiły sport, może skontaktować się z organizatorami telefonicznie 668-294-669 lub mailowo [email protected].
- Obecnie zajęcia odbywają się do końca czerwca w piątki o godzinie 18:00 w bolszewskim gimnazjum. Od przyszłego roku szkolnego ruszamy też z nowym naborem i projektem Akademia Parkour Wejherowo - zapowiada Łukasz Milka.