Aby uczcić pamięć ofiar, zwrócić uwagę na tragiczną kartę historii i trwać w pokoju, by takie zdarzenia nie miały już miejsca - w niedzielę w Rybnie odbyły się uroczystości ku czci byłych więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof, zamordowanych przez hitlerowskich najeźdźców podczas „Marszu śmierci” w lutym 1945 roku.
To 70. rocznica tych tragicznych wydarzeń. W związku z tym odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą ofiarom.
W 1945 r. po morderczym wysiłku spowodowanym pobytem i pracą w obozie koncentracyjnym, więźniowie wyruszyli w pieszą podróż, która miała przywrócić im utraconą wolność. Marsz, który był dla nich nadzieją, dla wielu okazał się jednak wysiłkiem ponad możliwości. Umierali z głodu, wycieńczenia, przemarznięcia i z broni okupanta.
Co roku w kwietniu oraz we wrześniu na Cmentarzu Ofiar „Marszu Śmierci" w Rybnie koło Gniewina odbywają się uroczystości ku czci nie tylko blisko 800 spoczywających tam ofiar, ale wszystkich, których hitlerowcy oprawcy na przełomie lutego i marca 1945 roku, w obawie przed wkraczającą Armią Czerwoną, ewakuowali z obozu koncentracyjnego Stutthof.