24.03.2015 12:00 0
W miniony weekend uprawiająca jogging, w okolicy wojskowej strzelnicy w Wejherowie kobieta, zauważyła uwięzionego na drzewie kota. Zwierzę nie potrafiło samodzielnie zejść z wysokiego drzewa, dlatego biegaczka zadzwoniła po pomoc. Okazało się, że kot spędził na drzewie niemal tydzień.
Świadkowie zdarzenia twierdzili, że kota widziano na wysokim dębie już w zeszły wtorek, jednak nikt nie poinformował o tym służb, dlatego zwierzę było uwięzione tam niemal tydzień.
Po ściągnięciu kota z drzewa doszło do adopcji. Przygarnęła go uprawiająca jogging kobieta, która zorganizowała dla niego pomoc.
Straż Miejska Wejherowo