24.02.2015 09:34 0 Krzysztof Powałka - Miejska Biblioteka Publiczna w Wejherowie
Od dziewięciu lat udowadniają, że nie znajdziemy ich w bujanych fotelach przed telewizorem. Łatwiej wypatrzyć ich z kijkami nordic-walking, na zajęciach fitness, albo na kolejnej wycieczce. Nie znoszą marnować czasu, działają na wielu płaszczyznach, a energii może pozazdrościć im niejeden „młokos”. Efekty ich pracy artystycznej podziwiać możemy na licznych wystawach, a od niedawna – na teatralnych scenach. O ile ubiegłoroczny „Świętoszek” w ich wykonaniu przypadł do gustu publiczności, o tyle wystawiony 20 lutego kabaretowy spektakl „W srebrną nitkę zaplątani” rozbawił widownię do łez. Teksty Tadeusza Boya-Żeleńskiego w wyjątkowej interpretacji słuchaczy Wejherowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w piątkowy wieczór stały się barwną, taneczną i muzyczną pochwałą wieku dojrzałego.
W spektaklu, którego scenariusz napisała Ewelina Magdziarczyk-Plebanek, podejmując się równocześnie jego reżyserii, znalazły się wiersze z tomiku „Słówka”. Uniwersalny charakter tych utworów sprawia, że bawią już kolejne pokolenia. Motywem przewodnim stała się pochwała wieku dojrzałego, a wszystko przybrało formę teatru w teatrze. Seniorzy wcielili się w role aktorów międzywojennego kabaretu, którzy w garderobie przygotowują się do występu. Nowy członek zespołu, przechodzi kryzys i nie wierzy już we własne siły. Przekonując jego, aktorzy dają popis swoich możliwości, prześcigają się w wyliczaniu zalet wieku dojrzałego, a tym samym udowadniają, że wszystko jeszcze przed nimi.
Wstępem do spektaklu był tytułowy utwór „Słówka”, który, odczytany przez Przewodniczącego Rady Miasta Wejherowa – Bogdana Tokłowicza, stał się wprowadzeniem w niedopowiedziany (senny może) charakter wizji głównego bohatera.
Wyjątkowym walorem spektaklu była oprawa muzyczna opracowana i wykonywana na żywo przez Rafała Rompcę i Leszka Boliboka z zespołu Fucus. Muzycy przygotowali nie tylko znane szlagiery z klimatu międzywojennego, ale i piosenki Boya-Żeleńskiego w zupełnie nowej aranżacji. O tym, że „życie jest pięknie, życie ma swój wdzięk!” widzowie nucili jeszcze długo po opuszczeniu auli Gimnazjum nr 1.
Dodatkowego wymiaru całemu przedsięwzięciu dodaje fakt, że był on tradycyjnym już, włączeniem się Miejskiej Biblioteki Publicznej w Wejherowie w obchody Międzynarodowego Dnia Chorego. Dochód z biletów w całości przekazany został na wejherowskie hospicjum pw. św Judy Tadeusza. Wielkość zebranej kwoty poznamy po przeliczeniu przez wolontariuszy zawartości wszystkich puszek. Tym samym aktorzy walcząc z własnymi słabościami, zrobili coś wyjątkowego nie tylko dla siebie, ale i dla innych- tych szczególnie potrzebujących. Nie ma lepszego dowodu na zasadność i wyjątkowość ich teatralnych zmagań.
Współorganizatorem piątkowego spektaklu był Wejherowski Uniwersytet Trzeciego Wieku przy pomocy Gimnazjum nr 1 w Wejherowie oraz Wejherowskiego Centrum Kultury. Na scenie wystąpili : Wanda Kantecka, Bożena Krywald, Krystyna Laskowska, Teresa Malinowska, Alina Mazurkiewicz-Sychowska, Beata Myszka, Celina Niebylska, Krystyna Szkudlarek, Marzena Wilk, Bogna Zubrzycka, Kazimierz Wójcik.
Oprócz Eweliny Magdziarczyk-Plebanek, która zajęła się scenariuszem i reżyserią, spektakl stworzyły Józefina Opczyńska, odpowiedzialna za choreografię oraz Aleksandra Lis, która przygotowała kostiumy i scenografię.