W minioną sobotę odbył się drugi już noworoczny koncert charytatywny w Lisewskim Dworze. O muzykę zadbała Orkiestra Młodzieżowa Miejsko-Parafialna "Fermata". Pieniądze pozyskane z zakupu biletów zostały przeznaczone na zakup urządzenia EKG dla szpitalnego oddziału ratunkowego w Wejherowie.
- Bardzo się cieszymy, że mamy możliwość wzięcia udziału w koncercie charytatywnym. Mało jest takich inicjatyw na co dzień. Ten koncert noworoczny jest dla nas ważnym wydarzeniem, ponieważ cel jest naprawdę szczytny. Dzięki zebranym środkom zostanie zakupiony sprzęt medyczny, który będzie ratował czyjeś życie – mówi Dawid Runtz, dyrygent.
Orkiestra w tym roku obchodzi 10-lecie swojego istnienia.
- Zaczynaliśmy swoją działalność przy parafii Św. Leona Wielkiego w Wejherowie, aktualnie nasza siedziba znajduje się w Filharmonii Kaszubskiej. A z okazji jubileuszu odbędzie się nawet koncert. Będzie można nas usłyszeć 17 stycznia o godz. 18:00, właśnie w Filharmonii Kaszubskiej, w sali koncertowej – dodaje dyrygent.
[img_r]2[/img_r]
Orkiestra zagrała muzykę różnych gatunków - od rozrywkowej, aż po klasyczną. Nie obyło się bez nawiązania do noworocznego koncertu filharmoników wiedeńskich, tak więc wykonywana była również muzyka Strausa.
- Pomysł na organizację zrodził się rok temu, ponieważ co roku, wraz z mężem oglądamy koncert noworoczny w Wiedniu. Pewnego razu stwierdziliśmy więc, że możemy zorganizować coś takiego u nas, w Lisewskim Dworze? A ponieważ mamy taką orkiestrę, która koncertuje dla nas, to zaprosiliśmy ich do wspólnego charytatywnego koncertowania w zeszłym roku i postanowiliśmy, że będziemy to organizować cyklicznie, co roku, w pierwszą sobotę – opowiada Grażyna Brudniewicz, współwłaścicielka Lisewskiego Dworu.
W tym roku zebrane środki zostaną przekazane na zakup urządzenia EKG dla Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wejherowie.
- Jest to oddział niezwykle obciążany pracą, ilością pacjentów, która się tam przewija, no i szybką eksploatacją sprzętu. Dlatego trzeba go odnawiać, kupować nowy, lepszy – informuje Andrzej Zieleniewski, prezes szpitala w Wejherowie. - Jednak liczy się nie tylko pomoc, którą uzyskujemy. Wielką wartość ma również to, co przeżywamy będąc tutaj i słuchając tej wspaniałej orkiestry. Cieszymy się, że ta inicjatywa nabiera charakteru pewnej ciągłości. Był koncert rok temu, jest teraz, może będzie za rok... - dodaje z uśmiechem prezes.
[img]3[/img]